Warta Sieradz, mistrz jesieni IV ligi łódzkiej, pokonała w sobotę na sztucznym boisku MOSiR Sieradz, Jutrzenkę Warta aż 5:1 (2:1). Dla kibiców obu drużyn, mecze Warty z Jutrzenką, to derby. Jutrzenka nie wygrała w lidze z zespołem z Sieradza od 1990 roku. Tym razem również była bez szans.
Sobotni mecz rozpoczął się golem Marcina Kobierskiego, który strzelił celnie głową, wykorzystując dośrodkowanie Wiktora Płanety z rzutu wolnego. Chwilę później wyborną okazję na gola miał Marcin Kacela. W 29. minucie Jutrzenka niespodziewanie wyrównała, po golu Oktawiana Maliszewskiego z rzutu karnego. Dziesięć minut później ponownie rzut karny. Tym razem za faul Mariusza Graczykowskiego, na Marcinie Kobierskim. Jedenastkę pewnie wykorzystał Łukasz Mitek.
Mocny początek drugiej połowy w wykonaniu sieradzan. W 53. minucie Wiktor Płaneta podwyższył na 3:1, a potem Łukasz Mitek wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Jarosławie Szycu. W 86. minucie błąd bramkarza Jutrzenki wykorzystał Michał Sitarz i ustalił wynik spotkania na 5:1 dla zespołu z Sieradza. W bramce Warty grał Mateusz Wlazłowski, bo Maciej Mielcarz jest kontuzjowany.
Warta Sieradz – Jutrzenka Warta 5:1 (2:1)
Bramki: Marcin Kobierski 14, Łukasz Mitek 39-karny, 60-karny, Wiktor Płaneta 53, Michał Sitarz 86 – Oktawian Maliszewski 29-karny
Warta: Wlazłowski – Swędrowski, Sitarz, Sosnowski ż, Pawlak – Piotr Kobierski (62′ Narożnik), Mitek, Kacela (56′ Szyc), Płaneta (56′ Idzikowski) – Zawodziński, Marcin Kobierski ż (79′ Łabędzki)
Jutrzenka: Kowalczyk – Graczykowski, Kosecki, Wolny ż, Armatys (77′ Sajda), Jarecki, Potocki (56′ Przezak), Jezierski (56′ Rymarski), Maliszewski – Stasiak ż (72′ Miller ż), Marcioch.
jo:
Mecz był słaby w wykonaniu obu drużyn. Masz racje Warta zagrała słabo a Juve jeszcze gorzej. Prawda jest jednak taka, ze do przerwy mecz remisowy i sędzia pomógł troche Warcie dyktując karnego, którego nie było. Warta do 70min tez nie zrobiła jednej skladnej akcji a bramki zdobywalą po indywidualnych klopsach zawodnikow Juve. W koncowce przy 5:1 kiedy Jutrzenka sie juz załamała wówczas Warta wyprowadziła dwie jedyne ładne kontry. Troche mało jak na druzyne z takim skladem, gdzie w teorii powinni cały mecz dominować z każdym w tej lidze. Nie zmienia to faktu, ze Juve przegralo zasłużenie.
A może dziękuje dla Pilicy
juve masz racje warta nie sprawiedliwie piec strzelila a jeszcze ze dwie setki popsula. wynik niesprawiedliwy przeciez juve bylo dwa razy w polu karnym warty. jedyne co prawda to warta grala bez szlu, a juve tragicznie. no i mecz nudny, bez tempa, bez emocji, ale to chyba zasluga juve???
no to mamy samodzielnego lidera i to już po pierwszej kolejce…pozostałe mecze ułozyły się po myśli sieradzan…
Warta wygrała zasłużenie, chociaż tak wysoki wynik jest niesprawiedliwy. Obie ekipy nie stworzyły porywającego widowiska, a mecz piłkarsko powinien sie skończyć max 1:0 dla Warty Sieradz. Trudno. Teraz trzeba zdobyć 3pkt z Polonią i walczymy o utrzymanie.