Kibicom RTS Widzewa Łódź musiały przypomnieć się najpiękniejsze chwile tego klubu pod wodzą Franciszka Smudy. Tak jak przed laty łódzki klub okazał się lepszy od Legii Warszawa. Wtedy walczył o mistrzostwo Polski, teraz o awans do II ligi. W spotkaniu 6. kolejki III ligi (grupa I) widzewiacy wygrali w Ząbkach z rezerwami mistrza Polski 2:1 (1:0).

Pierwsi dogodne sytuacje stworzyli sobie w tym spotkaniu piłkarze rezerw mistrza Polski. Dwukrotnie szansę na zdobycie bramki miał Mateusz Praszelik. W jednej sytuacji piłkę wybił mu jednak Sebastian Zieleniecki, a chwilę później przegrał pojedynek z bramkarzem Widzewa Patrykiem Wolańskim. W odpowiedzi gola strzelili widzewiacy. Podanie Adama Radwańskiego wykorzystał Mateusz Michalski. Był to jedyny gol w tej części spotkania. Warto jeszcze wspomnieć, że w pierwszej połowie na obiekcie w Ząbkach zameldował się prezes PZPN Zbigniew Boniek.

Po zmianie stron przycisnęła Legia II i siedem minut po wznowieniu doprowadziła do wyrównania. Składną akcję swojej drużyny wykończył Robert Bartczak. Tym samym był to pierwszy stracony gol RTS Widzewa pod wodzą Franciszka Smudy. Łodzianie nie załamali się jednak. To oni przejęli inicjatywę i w 65. minucie odzyskali prowadzenie. Pięknym strzałem w okienko popisał się Adam Radwański. Gospodarze nie zrezygnowali. W 72. minucie mogli wyrównać, ale Wolański w świetnym stylu obronił strzał Tsubashy Nishi. Bramkarz Widzewa kapitalnie obronił również uderzenie Mateusza Majewskiego. Nerwowa końcówka nie przyniosła już zmiany wyniku i łodzianie odnieśli piąte z rzędu zwycięstwo w III lidze.

Legia II Warszawa – RTS Widzew Łódź 1:2 (0:1)
Bramki: Robert Bartczak 52 – Mateusz Michalski 14, Adam Radwański 65

Legia II: Szumski – Turzyniecki, Żyro, Wełnicki, Moneta – Waniek, Nishi, Bartczak (86′ Cichocki), Szczepański, Praszelik (68′ Orlik) – Majewski

RTS Widzew: Wolański – Kozłowski ż, Sylwestrzak, Zieleniecki, Pigiel – Michalski (90′ Kamiński), Kazimierowicz, Radwański ż, Mąka (86′ Niedziela), Świderski ż (89′ Kwiek) – Miller ż