Drugi z rzędu mecz ligowy przegrał czwartoligowy GKS Orkan Buczek. Podopieczni trenera Jacka Berensztajna ulegli na własnym boisku Unii Skierniewice, liderowi czwartoligowej tabeli aż 0:4 (0:2). Po siedmiu kolejkach Unia, obok Term Neru Poddębice, wydaje być się najpoważniejszym kandydatem do awansu. Na koncie ma już 19 punktów.
Mecz fatalnie rozpoczął się dla gospodarzy. Już na samym początku doświadczony bramkarz Michał Chachuła sfaulował jednego z graczy gości i ujrzał czerwoną kartkę. Jego miejsce w bramce zajął Welsam Macedo de Conceicao, a boisko opuścił Adam Konieczny. Szybko skapitulował po trafieniu z karnego Kamila Łojszczyka, a chwilę później na 2:0 podwyższył Kamil Sabiłło. Potem już przewaga Unii nie podlegała dyskusji. Podopieczni Rafała Smalca byli zespołem lepszym i mogli wygrać jeszcze wyżej. Zawiodła jednak skuteczność.
GKS Orkan Buczek – Unia Skierniewice 0:4 (0:2)
Bramki: Kamil Łojszczyk 8 – karny, Kamil Sabiłło 13, 60, Patryk Bojańczyk 82
Orkan: Chachuła cz -Matuszczyk, Królikowski, Serafinowicz (70′ Majda), Burski (70′ Kępniak) – Dolot (39′ Kotowski), Staszczyk, Miedwiediew (85′ Głowiński), Konieczny (7′ Welsam Macedo) – Dwornik (70′ Liśkiewicz), Gołuch (65′ Faryś).
Unia: Jaroszko – Wyszogrodzki (55′ Kozieł), Czaplarski, Wojciechowski, Łojszczyk (85′ Feliksiak) – Kowalczyk, Pomianowski (75′ Nierobisz), Budka, Kolus (70′ Kiwała) – Jakóbiak (85′ Amroziński), Sabiłło (65′ Bojańczyk).
Asia co Ty bierzesz że takie głupoty piszesz?
posłuchajcie!
stałem za bramką gdzie w pierwszej połowie był karny, uważacie że nie było karnego??? przecież zawodnik Unii biegł a nasz bramkarz trafił go w nogę jeśli by tego nie zrobił zawodnik Unii wjeżdża do bramki z piłką i za to jest też czerwona kartka. Nasi zawodnicy nie istnieli na boisku nie było nawet walki. Chcieli podejść wysoko to zawodnicy Unii ich ośmieszali podając piłkę między sobą. Ważny jest kolejny mecz więcej walki i zaangażowania i będzie dobrze.
sędzia wypaczył wynik meczu wyrzucając bramkarza z buczku wątpliwy karny a za co czerwona kartka to nawet delegat spotkania nie potrafi wytłumaczyć…takiego błędu sędziego
To co wyprawiał sędzia to katastrofa ,ustawił mecz w 5 minucie dając czerwona kartkę bramkarzowi i karnego Buczek gra cały mecz w 10 ,nie musiał sędzia ustawiać meczu bo unia dobrze gra ,nie widział ręki w polu karnym,a falle widział tylko u uni ,ale związek daje sędziów z Łodzi jak 10 zawodników uni jest z Łodzi ,wcześniej 2 kolejki dali swoich z Skierniewic ,widać ze układają uni awans ,musimy się naprawdę zastanowić czy warto uczestniczyć w brudnej grze komisji sędziowskiej i tych co to układają obsadę sędziów Życzymy awansu drużynie która wygra na boisku nie przy stoliku
A budki nue chcieli ze stary ze kontuzje itd…