W zaległym meczu 14. kolejki grupy pierwszej III ligi Pelikan Łowicz pokonał na sztucznym boisku OSiR przy ul. Jana Pawła II MKS Ełk 1:0 (0:0). Jedynego gola strzelił Michał Wrzesiński w 61. minucie. Mecz miał być pierwotnie rozegrany 29 października, a potem 25 listopada. Nic jednak z tego nie wyszło i udało się dopiero 4 marca – tydzień przed rozpoczęciem rundy rewanżowej. 

Pierwsza połowa tego spotkania była mało interesująca, praktycznie bez sytuacji bramkowych z obu stron. Za to w 47. minucie goście stanęli przed szansą na objęcie prowadzenia. Sędzia uznał, że jeden z graczy MKS Ełk sfaulowany został w polu karnym Pelikana i podyktował rzut karny dla przyjezdnych. Gabriel Łodej złapał jednak piłkę po strzale Mariusza Łapińskiego. W 61. minucie piłka wylądowała w siatce, ale bramki gości. Michał Adamczyk dośrodkował w pole karne, a Michał Wrzesiński uprzedził obrońców MKS i strzałem głową zdobył bramkę. Był to gol na wagę trzech punktów.

Pelikan Łowicz – MKS Ełk 1:0 (0:0)
Bramka: Michał Wrzesiński 61

Pelikan: Łodej – Broniarek, Wawrzyński, Dąbrowski, Dybiec – Wrzesiński (89′ Balik), Adamczyk, Mycka, Kowalczyk (75′ Bujalski) – Okachi, Kuczak.