Na sobotę (9 czerwca) zaplanowano hitowy mecz grupy pierwszej III ligi pomiędzy RTS Widzewem Łódź, a Lechią Tomaszów Mazowiecki. Obie drużyny mają po 70 punktów i zwycięzca tego spotkania będzie mógł się czuć jak drugoligowiec, bo to przedostatnia kolejka sezonu. Widzewiacy wydają się być pewni zwycięstwa, bo pełną parą idą przygotowania do fety z okazji awansu do II ligi.
Kibice planują aby po wygranej udać się pod pomnik Tadeusza Kościuszki, który znajduje się na Placu Wolności. Piłkarze mają tam jechać specjalnym odkrytym autobusem. Aby do fety doszło musi być spełniony jeden, ale bardzo ważny warunek – wygrana z zespołem trenera Bogdana Jóźwiaka. Początek sobotniego spotkania o godz. 17:00. W rundzie jesiennej Widzew wygrał w Tomaszowie Mazowieckim 2:1.
Może za rok ta feta
Jeszcze nie ma awansu a ci chcą robić fete.Szok
Widzew? To łapciuchy co nie potrafią wygrać na boisku to srają kasą byle za wszelką cenę. Żenada i wstyd Panowie gwiazdorzy!
Jestem za widzewem ale nie podoba mi sie ich buta i napinka . Te gadanie o awansach i zaraz pucharach brak pokory oby sie zle nie skończyło
Niech może najpierw wygrają ten mecz. Bo jeżeli nawet go zremisują to do 2 ligi wejdzie Lechia. Ostatni mecz Widzew gra w Ostródzie z Sokołem i na bank straci tam punkty. Lechia ma u siebie MKS Ełk więc sobie z nim poradzi.