W poprzedniej kolejce trzecioligowy Pelikan Łowicz wygrał na swoim boisku z Concordią Elbląg 4:1. Prawie tydzień później łowiczanie zmierzyli się w Ostródzie z Sokołem i nie mieli nic do powiedzenia, polegli w sobotni wieczór 1:4. Łowiczanie przegrali zasłużenie, a Sokół pokazał że będzie się poważnie liczył w walce o awans do II ligi.

Gospodarze już po 18 minutach prowadzili 2:0. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa meczu. Kiedy w 53 minucie Krzysztof Wicki podwyższył na 3:0 stało się jasne, że łowiczanie nie mają co liczyć na korzystny wynik. Wprawdzie Damian Warchoł strzelił gola, ale Robert Hirsz odpowiedział szybko kolejnym trafieniem dla Sokoła. Ostatecznie mecz skończył się wygraną gospodarzy 4:1.

Sokół Ostróda – Pelikan Łowicz 4:1 (2:0)
Bramki: Patryk Kubicki 7, Krzysztof Wicki 18 – karny, 53, Robert Hirsz 76 – Damian Warchoł 70

Pelikan: Humerski – Żółtowski, Pomianowski (82′ Głowiński), Piekarski, Wyszogrodzki – Szczepański (46′ Kieplin), Kaczorowski, Woźniak (82′ Bylewski), Wawrzyński  –  Kowalczyk, Warchoł (76′ Białas)