AKTUALNOŚCI
Kto przyszłością reprezentacji Polski?

Kadra piłkarskiej reprezentacji Polski rokrocznie jest odmładzana. Pomimo, że trzon wyjściowej jedenastki zwykle stanowią zawodnicy doświadczeni, do składu pukają młodzi, żądni gry piłkarze. Jedni miejsce na boisku zdobywają przebojem, inni przyjeżdżają na zgrupowania reprezentacji i mozolną pracą na treningach starają pokazać się selekcjonerowi.

Materiał zewnętrzny

Dziś przyjrzymy się zawodnikom, którzy w naszej opinii już niedługo mogą stanowić o sile seniorskiej reprezentacji. Jedni mieli już okazję posmakować gry, inni cierpliwie czekają na swoją szansę.

Pierwszym naszym wyborem jest Sebastian Szymański. 20-letni ofensywny pomocnik to najbardziej „obyty reprezentacyjnie” zawodnik w naszym zestawieniu. Mimo, że został on powołany do szerokiej kadry na zgrupowanie przed Mistrzostwami Świata 2018, nie pojechał na rosyjski turniej. W kadrze Jerzego Brzęczka zadebiutował 9 września 2019 roku w spotkaniu z Austrią. Do tej pory z orzełkiem na piersi rozegrał 5 spotkań, w których zdobył jednego gola. Obecnie reprezentuje on barwy moskiewskiego Dynama, w których rozegrał 16 meczów i zdobył jedną bramkę. Do Reprezentacji Polski może wnieść przede wszystkim bardzo dobrze ułożoną lewą nogę, czego dał przykład w spotkaniu ze Słowenią, w którym to popisał się kapitalnym trafieniem zza pola karnego. Mimo dość filigranowej postury zawodnik potrafi też bardzo dobrze grać bez piłki i umiejętnie zastawiać się. Czy Szymański będzie ważnym ogniwem kadry na Euro 2020? Zastanawiają się nad tym Legalni Bukmacherzy w Polsce.

Kolejne miejsce w naszym zestawieniu zajmuje kreowany na reprezentacyjnego następcę Grzegorza KrychowiakaKrystian Bielik. 21-latek pochodzący z Konina, pomimo zaledwie 3 występów w reprezentacji, zdążył zjednać sobie wielu fanów, którzy uznają go za nadzieję bloku defensywnego reprezentacji. Jest to niesamowicie uniwersalny zawodnik. Nominalnie gra na pozycji defensywnego pomocnika, ale posiada on niesamowity przegląd pola, umiejętność wyprowadzenia akcji, a także w razie konieczności może zagrać jako środkowy obrońca. Dzięki transferowi do Derby County, Krystian Bielik ma szansę na regularną grę w wyjściowej jedenastce, co w tym wieku jest niezbędne do rozwijania swojego talentu.

Pomimo tego, że o obsadę reprezentacyjnej bramki jeszcze długo nie musimy się martwić, to w naszym zestawieniu ląduję także jeden goalkeeper. 20-latek bramkarskie szlify zdobywał w młodzieżowych zespołach Ruchu Chorzów i Liverpoolu. Wielu kibiców i ekspertów zarzucą mu zbytnią pewność siebie, ale dla nas jest to cecha dodana u bramkarza. Obecnie Grabara występuje w 2-ligowym Huddersfield, w którym jest pierwszym bramkarzem. Rudzianin nie otrzymał jeszcze powołania na zgrupowanie seniorskiej reprezentacji Polski, ale w zespole U21 jest kapitanem drużyny prowadzonej przez Czesława Michniewicza, a w przyszłości powinien być naturalnym następcą Wojciecha Szczęsnego, czy Łukasza Fabiańskiego.

O sile reprezentacyjnego ataku może także w przyszłości stanowić Kamil Jóźwiak. Zawodnik urodzony w Międzyrzeczu debiutował w Ekstraklasie ponad 3 lata temu w drużynie Lecha Poznań. Od stycznia do czerwca 2017 roku wypożyczony był do drużyny GKS Katowice. Dotychczas w reprezentacji Polski rozegrał 4 minuty, debiutując w 86 minucie spotkania ze Słowenią, zmieniając Sebastiana Szymańskiego.

Gdy Łukasz Piszczek zakończył reprezentacyjną karierę, wielu zaczęło się zastanawiać, kto zostanie jego następcą. Naturalnym wyborem wydaje się być Bartosz Bereszyński, aczkolwiek już niedługo pierwszym wyborem może być Robert Gumny. Pomimo dopiero 21 lat, Gumny zdołał rozegrać w barwach Lecha Poznań już ponad 70 meczów, a także 14 w barwach Podbeskidzia Bielska- Białej, do którego był wypożyczony w 2017 roku. Pomimo tego, że jego kontrakt obowiązuje do 2021 roku, już teraz zawodnika wiąże się z silnymi europejskimi klubami. Gracz Lecha został już powołany przez Jerzego Brzęczka na zgrupowanie przed eliminacyjnymi spotkaniami do Mistrzostw Europy, ale nie otrzymał szansy występu.

Jak widać, o przyszłość reprezentacji Polski nie musimy się obawiać.

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments