Dużo emocji było w spotkaniu 3. kolejki KEEZA klasy okręgowej (grupa II) pomiędzy Włókniarzem Moszczenica i Omegą II Kleszczów. Gospodarze wygrali 3:2 (2:1), ale zwycięskiego gola strzelili grając w osłabieniu z rzutu karnego. Dwie bramki dla rezerw Omegi strzelił Filip Zatorski (na zdjęciu), który wybrał grę w klasie okręgowej, a nie w IV lidze łódzkiej.

 

Włókniarz rozpoczął najlepiej jak mógł – od trafienia Krzysztofa Ruszkiewicza. W 27. minucie na 2:0 podwyższył Zbigniew Kowalczyk i wydawało się, że drużyna trenera Tomasza Fiszera odniesie pewne zwycięstwo. Nic bardziej mylnego. Omega II ruszyła do ataków i jeszcze przed przerwą, za sprawą Zatorskiego, strzeliła kontaktowego gola. Kwadrans po wznowieniu gry ponownie do siatki trafił Zatorski i było 2:2. Chwilę później za uderzenie łokciem Jakuba Szczepki boisko musiał opuścić Kowalczyk. Ostatnie słowo należało jednak do Włókniarza. Sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy za zagranie ręką, a jedenastkę pewnie wykorzystał Jarosław Brylikowski.

Włókniarz Moszczenica – Omega II Kleszczów 3:2 (2:1)
Bramki: Krzysztof Ruszkiewicz 3, Zbigniew Kowalczyk 27, Jarosław Brylikowski 72-karny – Filip Zatorski 32, 62