W połowie grudnia było właściwie już przesądzone, że trener Marcin Węglewski odejdzie z GKS Bełchatów i podpisze kontrakt z innym klubem. Propozycji miał zresztą kilka, a w Grudziądzu czekała na niego gotowa umowa. Szkoleniowca przekonała jednak rozmowa ostatniej szansy z pełniącym obowiązki prezesa klubu Markiem Grzesiakiem i 11 stycznia to on poprowadzi pierwszy trening.

Rozmowa ostatniej szansy, o której pisaliśmy już kilka razy, przekonała Węglewskiego do tego, aby raz jeszcze spróbować i powalczyć z Brunatnymi o utrzymanie pierwszej ligi. Obecnie wydaje być się to zadanie łatwiejsze niż przed startem ligowej wiosny w 2020 roku. GKS ma bowiem dość bezpieczną przewagę nad ostatnią drużyną w pierwszoligowej tabeli.

Na pierwszym treningu z pewnością pojawi się kilku nowych zawodników, którzy będą testowani w przedsezonowych sparingach. Z klubu, jak już informowaliśmy, odchodzą trzej piłkarze: Paweł Lenarcik (Miedź Legnica) oraz Jakub Witek i Przemysław Zdybowicz (Wisła Płock i Wisła Kraków). W przypadku tych dwóch zawodników ich macierzyste kluby zdecydowały o skróceniu wypożyczeń.