RKS Radomsko dryfuje do IV ligi łódzkiej – co jeszcze niedawno wydawało być się praktycznie niemożliwe. Przed rozpoczęciem tegorocznego grania mówiło się bowiem głośno o tym, że RKS spróbuje powalczyć o czołową ósemkę pod wodzą nowego trenera Roberta Szwarca. Sztuka ta się jednak nie udała, a radomszczański zespół ostatnio gra fatalnie.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że w klubie w sobotni wieczór trwały długie dyskusje nad tym co dalej. Rozpatrywano różne opcje wraz ze zmianą trenera i to już od najbliższego meczu. Problem z tym, że obecny szkoleniowiec przyszedł do RKS z kilkoma swoimi zawodnikami ściągniętymi z Lidera Włocławek.
Jedno jest pewne – nie tak to miało wyglądać, a radomszczański klub musi zacząć grać i zdobywać punkty. W przeciwnym razie w przyszłym sezonie nikt nie będzie mówił o awansie do II ligi, ale o tym jak spróbować powalczyć o powrót do III ligi.
Ktoś liczył który to trener odkąd działa gołymbiorz, restaurator i pan S.? Będzie dwucyfrowka?? Zaczęło się od Edka Cecota..
RKS Radomsko to chyba jedyny klub w polsce gdzie w przeciagu kilku ostatnich lat zmieniono trenera chyba z 20 razy.
Moze proponuje zmiane co mecz ?
Tymczasem Lechia pod wodzą Bednarczyka kosi punkty aż miło 🙂 Swoją drogą, co to za praktyki, że do klubu przychodzi trener że „swoimi zawodnikami” i potem jest problem go zwolnić? Ci zawodnicy przestaną grać czy jak? Umowy mają chyba do czerwca? Podobny temat był jesienią w Lechii i też była lipa straszna, więc trochę wychodzi na to, że takie rozwiązania są do chrzanu.