Coraz bliżej utrzymania w III lidze (grupa I) jest Lechia Tomaszów Mazowiecki. Zespół Dominika Bednarczyka pokonał w Błoniu miejscową Błoniankę 3:1 (2:0) i tym samym zrewanżował się beniaminkowi za porażkę sprzed kilkunastu tygodni. Już po 17 minutach tomaszowianie prowadzili 2:0. Wynik spotkania otworzył Kamil Szymczak, a na 2:0 podwyższył Krystian Mroczek.

Lechia od 26. minuty grała z przewagą jednego piłkarza, gdyż czerwoną kartkę obejrzał Dawid Brewczyński (Błonianka). Dobiła rywala w 83. minucie, po trafieniu Artura Amrozińskiego. Przed meczem doszło do skandalicznej sytuacji. Ze stadionu w Błoniu wyproszony został rzecznik prasowy Lechii Dawid Saj, który wpisany był nawet do protokołu meczowego. Gospodarze nie chcieli jednak słyszeć o jego obecności na obiekcie i zmuszony był oglądać spotkanie z autokaru klubowego. Miejmy nadzieję, że stanowisko w tej sprawie zajmie ŁZPN. Obecność przedstawicieli mediów klubowych nie jest bowiem zakazana, a w obecnych, pandemicznych okolicznościach wręcz wskazana.

Błonianka Błonie – Lechia Tomaszów 1:3 (0:2)
Bramki: Patryk Kostyk 86 – Kamil Szymczak 3, Krystian Mroczek 17, Artur Amroziński 83

Lechia: Awdziewicz – Jakubczyk, Cyran, Turewicz, Drabik (64′ Buczkowski) – Lewiński (82′ Przedbora), Kaproń, Stępień, Szymczak (85′ Żyznowski), Amroziński – Mroczek (82′ Warczyk)