W meczu 18 kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej Concordia zagra przeciwko UKS SMS Łódź. W piotrkowskiej drużynie szykują się zmiany kadrowe.

– Założyłem, że w pierwszych czterech meczach wywalczymy 6 punktów. Na razie mamy zero więc z UKS SMS Łódź nie pozostaje nam nic innego jak wygrać – wyjaśnia Sławomir Majak, trener Concordii. – Plan taktyczny na dwa pierwsze spotkania nie wypalił. Dlatego w najbliższym spotkaniu nastąpią spore zmiany w składzie. Swoją szansę otrzymają młodzi zawodnicy. Zastanawiam się także nad zmianą ustawienia drużyny.

Trener Majak nie jest jak na razie zadowolony z postawy doświadczonych piłkarzy. To właśnie w ich miejsce mogą pojawić się zmiany w składzie. Jedną z „ofiar” dwóch pierwszych porażek może być także Nigeryjczyk Kayode, który miał być „zbawieniem” Concordii. – Kayode ma ogromny potencjał. Kiedy zobaczyłem go na pierwszym treningu uznałem, że mam w składzie perełkę. To właśnie między innymi na nim chciałem oprzeć grę zespołu. Niestety Kayode w dwóch pierwszych spotkaniach grając jako ofensywny pomocnik oddał tylko jeden celny strzał na bramkę. Wymagam zdecydowanie więcej. Ten chłopak musi zrozumieć, że ma na boisku do wypełnienia pewne założenia taktyczne. Jeśli nadal nie będzie ich  wypełniał może zostać na ławce rezerwowych na dłużej – dodaje Majak.

W trakcie zimowych przygotowań do zespołu dołączył Michał Protasewicz, który miał spore zaległości treningowe. Jak twierdzi Sławomir Majak przeciętna postawa w ostatnich meczach była spowodowana tym, że Protasewicz nie zdołał dojść do pełni sprawności. Trener Concordii przewiduje, że optymalna forma powinna przyjść w przeciągu dwóch tygodni.

Mecz Concordii z UKS SMS Łódź odbędzie się na Stadionie OSIR w Piotrkowie w sobotę, 2 kwietnia o godzinie 16:00.