Przynajmniej na kilkanaście godzin Lechia Tomaszów Mazowiecki objęła fotel lidera w III lidze (grupa I). W meczu otwierającym 2. kolejkę rundy jesiennej zespół Dominika Bednarczyka wygrał przed własną publicznością z Bronią Radom 1:0 (0:0). Bramkę na wagę zwycięstwa strzelił w 84. minucie Artur Amroziński. Wcześniej Lechia była mocno nieskuteczna.

Tomaszowianie bardzo chcieli pójść za zwycięskim ciosem z Giżycka i wygrać pojedynek ze swoim odwiecznym rywalem, a za takiego traktowana jest radomska Broń. W pierwszym kwadransie obie drużyny stworzyły bramkowe sytuacje, ale bez zarzutu między słupkami spisywali się Mateusz Awdziewicz (Lechia) i Jakub Kosiorek (Broń). Później gra się przeniosła w środkową strefę boiska i do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis.

Długo wynikiem 0:0 pachniało także po przerwie. Lechia atakowała, ale nie potrafiła postawić przysłowiowej kropki nad i. Upragnioną bramkę strzelił w 84. minucie Artur Amroziński. Broń rzuciła się do odrabiania strat i w doliczonym czasie gry nadziała się na kontrę. Dwóch zawodników Lechii nie potrafiło jednak oszukać Kosiorka i piłka padła łupem bramkarza gości. Ostatnia akcja należała do radomian. Rzut rożny, dośrodkowanie w pole karne, ale na posterunku był Awdziewicz, który udowodnił, że nie bez powodu jest podstawowym golkiperem tomaszowskiej drużyny.

Lechia Tomaszów – Broń Radom 1:0 (0:0)
Bramka: Artur Amroziński 84

Lechia: Awdziewicz – Jakubczyk, Cyran, Turewicz, Uchroński – Warczyk ż (63′ Kaproń), Pecyna, Szymczak ż (90′ Grzesiński), Mroczek ż, Morenkov (63′ Lewiński) – Amroziński