Pelikan Łowicz pokonał na swoim boisku po zaciętym meczu Lechię Tomaszów Mazowiecki 3:2, choć przegrywał do przerwy 0:1. Dla tomaszowian była to pierwsza w tym sezonie porażka i jednocześnie pierwsze stracone gole w meczu o trzecioligowe punkty. Dla drużyny trenera Piotra Gawlika natomiast pierwsza wygrana w grupie III ligi.

W pierwszej połowie niewiele wskazywało na szczęśliwy finał dla łowiczan, bo w 33. minucie Patryk Jakubczyk wyprowadził Lechię na prowadzenie. Już jednak pierwsza akcja Pelikana po przerwie zakończyła się sukcesem, a gola strzelił Tomasz Kolus. Minutę później Miłosz Turewicz ponownie dał prowadzenie zespołowi Dominika Bednarczyka. Najwięcej emocji było jednak w ostatnim kwadransie. W 75. minucie Marcel Sluga doprowadził do remisu, a trzy punkty Ptakom zapewnił Grzegorz Wawrzyński wykorzystując rzut karny w 83. minucie. Obie drużyna narzekały po meczu na słabe sędziowanie.

Pelikan Łowicz – Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:2 (0:1)
Bramki: Tomasz Kolus 46, Marcel Sluga 75, Grzegorz Wawrzyński 83 – rzut karny – Patryk Jakubczyk 33, Miłosz Turewicz 47

Pelikan: Orzeł – Wawrzyński, Woliński, Żółtowski, Ziółkowski – Mycka (60′ Dąbrowski), Pomianowski (82′ Kozieł), Kolus, Wyszogrodzki – Sluga, Łojszczyk (60′ Kuciński).

Lechia: Awdziewicz – Jakubczyk, Cyran, Turewicz, Uchroński – Pecyna, Mroczek, Warczyk (60′ Kaproń), Szymczak – Morenkov (60′ Lewiński), Amroziński.