Słabo wypadł występ piłkarzy PGE GKS Bełchatów na Arenie Lublin. Podopieczni trenera Patryka Rachwała przegrali sobotni mecz z miejscowym Motorem aż 0:4 (0:1). To druga taka przegrana Brunatnych w tym sezonie, bo w drugiej kolejce ulegli w Chorzowie Ruchowi także 0:4. Okazja do rehabilitacji nadarzy się w najbliższą sobotę, kiedy bełchatowianie zmierzą się w Elblągu z Olimpią.

Gospodarze prowadzeni przez byłego piłkarza ŁKS Łódź i Legii Warszawa Marka Saganowskiego wyszli na prowadzenie w 13. minucie po golu Piotra Ceglarza. Potem spotkanie się wyrównało i goście mieli swoje okazje bramkowe.

Fatalny był jednak dla Brunatnych początek drugiej odsłony, bo Michał Fidziukiewicz pokonał dwukrotnie Kewina Komara. Wynik meczu ustalił tuż przed końcem spotkania Maciej Firlej. Motor to jeden z kandydatów do awansu na zaplecze PKO Ekstraklasy.

Motor Lublin – PGE GKS Bełchatów 4:0 (1:0)
Bramki: Piotr Ceglarz 13, Michał Fidziukiewicz 53, 63, Maciej Firlej 86

Bełchatów: Komar – Mateusz Gancarczyk (72′ Graczyk), Kunka, Klabnik, Szymorek – Warnecki (60′ Mizera), Waldemar Gancarczyk (72′ Grzelak), Ryszka, Golański (60′ Bielka), Flaszka (60′ Wroński) – Sołtysiński.