AKTUALNOŚCI
Widzew rozbity pod Klimczokiem

Nie będzie miło wspominał wyjazdu do Bielska-Białej Widzew Łódź, który w sobotnim pojedynku 17. kolejki I ligi przegrał z miejscowym Podbeskidziem aż 0:4 (0:0). Katem Widzewa okazał się strzelec trzech bramek Kamil Biliński. Zespół Janusza Niedźwiedzia kończył w osłabieniu po czerwonej kartce dla Patryka Stępińskiego.

Po bezbramkowej pierwszej połowie Kamil Biliński rozpoczął swój strzelecki koncert pokonując Jakuba Wrąbla w 49. minucie. 240 sekund później było już 2:0, a na listę strzelców ponownie wpisał się Biliński. W 73. minucie drugą żółtą, a w efekcie czerwoną kartką upomniany został Patryk Stępiński. Podbeskidzie do końca walczyło o kolejne bramki i Wrąbel dwukrotnie musiał jeszcze wyjmować piłkę ze swojej bramki. Pokonali go: Dawid Polkowski i po raz trzeci tego dnia najlepszy zawodnik pojedynku Kamil Biliński.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Widzew Łódź 4:0 (0:0)
Bramki: Kamil Biliński 49, 53, 90, Dawid Polkowski 86

Widzew: Wrąbel – Stępiński ż, cz, Dejewski, Grudniewski ż (62′ Mucha) – Zieliński, Kun, Hanousek, Danielak (83′ Tomczyk), Michalski (89′ Zawadzki), Nunes (83′ Dani Villa) – Guzdek (62′ Karasek)

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Klo
2 lat temu

Sekta widzewska myślała ze już jest w ekstraklasie a tu dalej będzie 1 liga ,teraz tylko tyły