Rozegrany w czasie minionego weekendu w Rzgowie Halowy Turniej o Puchar Niepodległości zakończył bardzo bogaty i obfitujący w sukcesy sezon w walking futbolu w Polsce. Pierwszego dnia w hali GOSTiR rywalizowały panie, a dzień później odbył się turniej mężczyzn. Obie rywalizacje były bardzo zacięte i wyrównane.

Najlepsza wśród kobiet okazała się drużyna Klubu Sportowego Kontra, dowodzona przez Ewę Szmitkę, na co dzień zawodniczkę i trenerkę żeńskiej drużyny Zawiszy Rzgów oraz reprezentantkę Polski w walking futbolu. W decydującym o zwycięstwie w turnieju meczu Kontra pokonała Stars Łódź 1:0. Na trzecim zakończyły turniej zawodniczki Fiero Zawiszy Rzgów.

W niedzielę o puchar walczyli panowie. Wygrali faworyci – Rosomak Łódź, choć zwycięstwo nie przyszło im łatwo. W ostatnim meczu turnieju czerwono-czarni musieli uznać wyższość debiutującej w rozgrywkach ekipy DejaVu Łódź (0:2), która w klasyfikacji końcowej zajęła drugie miejsce. Na najniższym stopniu podium uplasowali się Pozytywni WF Klub. Warto przypomnieć, że Rosomaki miesiąc temu wygrali największy turniej walking futbolu w Europie – Almelo City Cup.

– To był bardzo udany rok dla Walking Futbol Polska. W październiku Rosomak Łódź wygrał silnie obsadzony turniej w Holandii (panowie, kat. wiek. 55+), co jest dla nas wielkim powodem do dumy. W naszym kraju, oprócz trzech turniejów dla zaawansowanych graczy, staraliśmy się też propagować rekreacyjną odmianę chodzonej piłki nożnej, organizując weekendowe warsztaty, mecze pokazowe i treningi w całej Polsce. Odwiedziliśmy między innymi Chojnice, Gdańsk, Poznań, Zgierz i Rzgów. Już myślimy o następnym roku i mogę obiecać, że będzie on równie atrakcyjny. Cały czas otrzymujemy zaproszenia do udziału w turniejach w całej Europie, na przełomie czerwca i lipca Rosomaki na pewno powalczą o obronę pucharu w Almelo, do Polski wybierają się na mecze pokazowe reprezentantki i reprezentanci Anglii, więc emocji nie powinno zabraknąć – przekonuje Jarosław Paradowski, promotor walking futbolu.