Było właściwie jak dawniej – pełne trybuny, doping – występ bełchatowskiej grupy Cheerleaders, piękne bramki i znane nazwiska. Aż trudno uwierzyć, że niedzielny mecz oldbojów pomiędzy wicemistrzami Polski z pamiętnego sezonu 2006/2007, a Oldboy GKS Bełchatów zorganizowany został aby zebrać pieniądze na odkupienie praw do klubowego herbu.

Byli podopieczni Oresta Lenczyka przyjechali na GIEKSA Arenę z całej Polski. Z podstawowego składu zabrakło praktycznie tylko Radosława Matusiaka. Odliczyli się zaś: Piotr Lech, Łukasz Sapela (bramkarze), Tomasz Wróbel, Mariusz Ujek, Paweł Magdoń, Edward Cecot, Dariusz Pietrasiak, Janusz Dziedzic, Łukasz Garguła, Patryk Rachwał, Grzegorz Fonfara, Jakub Tosik, Jacek Popek czy Dawid Nowak.

W ekipie GKS zagrali zaś: Jacek Berensztajn, Bartłomiej Bartosiak, Dominik Jasiński, Mateusz Jasiński, Tomasz Kotowski, Piotr Kurzawski, Radosław Drogosz, Jarosław Łęgowiak, Sławomir Buda, Grzegorz Maj, Andrzej Roczek, Michał Sewerynek, Robert Stefański, Michał Kujawa, Jakub Frajtak, Michał Stobieniecki, Ireneusz Trzciński, Łukasz Woźniak, Łukasz Jasiczek, Marek Dziedzic.

Mecz wygrali wicemistrzowie Polski 6:3, ale nie to było najważniejsze. Tylu ludzi na GIEKSA Arenie nie było od lat i to pokazuje jak bardzo w Bełchatowie potrzebny jest GKS.

Organizatorami spotkania byli: Stowarzyszenie Sympatyków GKS Bełchatów Torfiorze, Kibice Razem GKS Bełchatów oraz Miejskie Centrum Sportu.

Zdjęcie: Foto Piotr (Piotr Tokarczyk)