Trzeci zespół poprzedniego sezonu w IV lidze łódzkiej Omega Kleszczów notuje fatalny początek sezonu 2022/2023. W sześciu spotkaniach zespół Jacka Berensztajna (na zdjęciu) zdobył tylko cztery punkty i znajduje się w strefie spadkowej. W sobotnim pojedynku 6. kolejki Omega przegrała z Orkanem Buczek 0:1 (0:1). Zwycięskiego gola strzelił w 40. minucie Bartłomiej Madej.

Pierwsze pół godziny spotkania to piłkarskie szachy. Omega starała się narzucić rywalowi swoje warunki, ale Orkan bardzo dobrze się bronił. W 40. minucie przeprowadził szybką akcję. Podanie Dominika Cukiernika wykorzystał Bartłomiej Madej i Paweł Wiśniewski musiał wyciągnąć piłkę z bramki. Tuż przed końcem pierwszej połowy powinno być 1:1. Wiktor Baranowski obronił jednak w świetlnym stylu strzał Pawła Kowalskiego.

Po zmianie stron Omega ruszyła do ataku, a Orkan nastawił się na kontry. Zespól Marcina Zimocha mógł zamknąć mecz, ale Paweł Wiśniewski dwukrotnie popisał się udanymi interwencjami. W końcówce zespół z Buczku zamknął się we własnym polu karnym, rozbijał umiejętnie ataki Omegi, która biła głową w przysłowiowy mur. Do końca spotkania nic się już nie zmieniło i Omega zanotowała trzecią porażkę z rzędu. Kleszczowski zespół nie zapunktował, jak dotąd, na własnym stadionie, a cztery punkty wywalczył na boisku rywala.

Omega Kleszczów – Orkan Buczek 0:1 (0:1)
Bramka: Bartłomiej Madej 40

Omega: Wiśniewski – Roczek ż, Łukasik ż (87′ Rygała), Niedbała, Michalak ż – Pieniążek ż (81′ Pałyska), Paweł Kowalski (87′ Piróg), Szewczyk (63′ Aludauri), Jakubiec – Jaszczak, Kapica (68′ Miarka)

Orkan: Baranowski – Konstańczuk, Górecki ż, Matuszczyk, Kubiak – Potakowski, Niciak, Jakub Dregier (90′ Kurzawa), Madej, Kowalski – Cukiernik (87′ Wojtczyk)