Występująca w grupie piątej Klasy B Unia Sieradz-Męka nie może na razie zagrać u siebie. Jako gospodarz rywalizowała już na boisku Interu Sieradz-Męka, a w najbliższą sobotę (8 kwietnia) mecz z LKS Kalinowa rozegra na obiekcie MOSiR Sieradz. Jak informuje sternik klubu Łukasz Owczarek taka sytuacja będzie miała miejsce jeszcze do 7 maja.
Do tego czasu klub poprawi bowiem stan murawy i wróci na swoje boisko pod lasem. 7 maja zaplanowany jest mecz z LZS Chrząstawa i ma już się on odbyć na obiekcie Unii.
Zdjęcie: Unia Sieradz-Męka
A ogrodzenie też będzie i szatnia a nie barak, prysznice i toalety?