ŁKS pozostanie liderem na pięć kolejek przed zakończeniem rozgrywek zaplecza PKO Ekstraklasy, ale w 29. kolejce nie poprawi swojego punktowego dorobku. W piątkowym wieczornym meczu zespół Kazimierza Moskala przegrał w Sosnowcu z Zagłębiem 0:1 (0:1). O wygranej gospodarzy przesądził piłkarz bardzo dobrze znany w Łodzi.

Jedynego gola w meczu strzelił bowiem Maksymilian Rozwandowicz. Były zawodnik ŁKS pokonał Aleksandra Bobka już w 9. minucie spotkania i jak się później okazało był to jedyny gol w całym pojedynku. Lider próbował atakować bramkę Mateusza Kosa, ale brakowało precyzji i skuteczności. W drugiej połowie łodzianie mieli dużą przewagę, gospodarze praktycznie nie wychodzili z własnej połowy, ale wynik nie uległ zmianie. Dla Zagłębia, które broni się przed spadkiem do II ligi piątkowa wygrana jest bezcenna. Łódzki zespół natomiast komplikuje sobie sytuację, która wydawała być się komfortowa.

Zagłębie Sosnowiec – ŁKS Łódź 1:0 (1:0)
Bramka: Maksymilian Rozwandowicz 9

ŁKS: Bobek – Dankowski (87′ Kelechukwu Ibe-Torti), Monsalve, Marciniak, Spremo (87′ Glapka) – Szeliga, Mokrzycki, Ochronczuk (46′ Nowacki), Kort (46′ Śliwa), Trąbka – Jurić (59′ Janczukowicz).

5 maja (piątek), w 30. kolejce, ŁKS podejmie Wisłę Kraków. Początek spotkania zaplanowano na 20:30.

Zdjęcie: ŁKS Łódź