Rezerwy ŁKS Łódź, które są beniaminkiem II ligi, zmierzyły się w piątkowe popołudnie w Puławach z tamtejszą Wisłą. Był to mecz drugiej kolejki i jednocześnie drugie wyjazdowe spotkanie podopiecznych trenera Marcina Matysiaka. Po remisie tydzień temu w Siedlcach z Pogonią 1:1, tym razem łodzianie nie sprostali Wiśle Puławy i polegli 1:3.
Już w 14. minucie trener gości musiał dokonać zmiany, a kontuzjowanego Władysława Ochronczuka zastąpił Jakub Pawłowski. Chwilę później łodzianie cieszyli się z drugiego w historii gola w II lidze. Mateusz Bąkowicz sprytnym strzałem głową pokonał byłego bramkarza Warty Sieradz Oskara Mielcarza. W samej końcówce pierwszej połowy puławianie przycisnęli, ale nie zagrozili bramce debiutującego w II lidze Tomasza Kucharskiego.
W 51. minucie bramkarz łodzian fantastycznie obronił strzał Mateusza Klichowicza. Chwilę później nie zdołał już zatrzymać piłki po uderzeniu Kamila Kargulewicza. Dawid Retlewski wpakował piłkę do łódzkiej bramki w 62. minucie, ale był na spalonym i sędzia gola nie uznał. Kilka minut później nie było już wątpliwości po strzale Przemysława Skałeckiego i Wisła objęła prowadzenie 2:1. W końcówce spotkania groźnie na bramkę ŁKS II strzelał jeszcze Mateusz Klichowicz. Łukasz Dynel trafił natomiast w bramkarza. Skutecznie odpowiedzieli wiślacy, bo już w doliczonym czasie gry wynik meczu ustalił Oskar Przywara.
W przyszłą sobotę (5 sierpnia) ŁKS podejmie spadkowicza z I ligi Chojniczankę Chojnice.
Wisła Puławy – ŁKS II Łódź 3:1 (0:1)
Bramki: Kamil Kargulewicz 52, Przemysław Skałecki 68, Oskar Przywara 90 – Mateusz Bąkowicz 14
ŁKS II: Kucharski – Bąkowicz, Ślęzak, Koprowski, Radziński – Zając (76′ Młynarczyk), Łabędzki (60′ Kamon), Ochronczuk (14′ Pawłowski), Ricardo Goncalves (76′ Kościuk) – Lipień, Balongo (76′ Dynel).
Były trzy awanse. Teraz trzy spadki. Takie życie jak kasy nie ma się.