Spadkowicz z IV ligi WKS 1957 Wieluń do 85 minuty prowadził na swoim boisku, w meczu trzeciej kolejki grupy trzeciej Klasy Okręgowej, z Tęczą Brodnia 1:0 po golu Mikołaja Cyrusa w 32 minucie. Finisz należał jednak do gości, a tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego bramkarza wielunian zmusił do kapitulacji Jakub Dregier i spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Jakub Dregier uratował punkt Tęczy
Szkoda że grają sami starzy i dogadani z trenerem co wogóle nie przekłada się na wyniki. Gdzie ta dobra atmosfera z tamtego sezonu bo każdy by chciał pograć a nie tylko nowy zaciąg z wyszej ligi
Zgadza się a drugi to Marcel
Tęcza ma tylko dwóch dobrych zawodników.Jednym z nich jest Jakub! Bravo
Wielun na dzisiaj to słaby zespol(mimo że odeszło tylko 2-3 zawodnikow)!A bez Cyrusa zespół do spadku
Temat pompowanie tęczy czas start i tak nie awansuja do 4 ligi bo są słabi