Lechia Tomaszów na najlepszej drodze do wywalczenia tytułu mistrza jesieni w III lidze (grupa I). Podbudowana informacjami o pozyskaniu strategicznych sponsorów i o modernizacji stadionu imienia braci Gadajów drużyna trenera Mateusza Milczarka gra jak z nut. Wygrała wyjazdowy mecz 11. kolejki rundy jesiennej w Legionowie i z 28 punktami prowadzi w tabeli.

Po bezbramkowej pierwszej połowie kibice na stadionie w Legionowie zobaczyli trzy bramki. W 55. minucie kontrę Lechii wzorowo wykończył Krystian Kolasa. Na dwie minuty przed końcem sędzia podyktował rzut karny dla tomaszowskiej drużyny, a z jedenastu metrów nie pomylił się Bartosz Snopczyński. Legionovia grała do końca i w doliczonym czasie gry Mateusza Awdziewicza pokonał Michał Barć. W 12. kolejce prawdziwy szlagier w Tomaszowie. W niedzielę (15 października) o 12:00 Lechia podejmie mający drugoligowe aspiracje Świt Nowy Dwór Mazowiecki.

Legionovia Legionowo – Lechia Tomaszów 1:2 (0:0)
Bramki: Michał Barć 90 – Krystian Kolasa 55, Bartosz Snopczyński 88-karny

Lechia: Awdziewicz – Cyran, Skrzyniak, Kaproń, Mikołajczyk – Szymczak (78′ Dunajski), Lewiński, Jakub Król, Kolasa (65′ Amroziński), Górka (85′ Jarzębski) – Snopczyński