Złożony z młodych zawodników (drużyna rezerw, zespół CLJ) GKS Bełchatów przegrał z Łysicą Bodzentyn 0:1 (0:0) w piątkowym, wieczornym meczu sparingowym, który rozegrany został na boisku ze sztuczną nawierzchnią Miejskiego Centrum Sportu. Bogdan Jóźwiak chciał w tym spotkaniu dać szansę piłkarzom, którzy dopiero przebijają się do seniorskiej piłki.

– Jestem z ich postawy zadowolony. Grali zawodnicy z roczników 2005, 2006 czy 2007. Myślałem, że z czwartoligowcem przegramy różnicą kilku bramek, a tymczasem stworzyliśmy sobie kilka sytuacji podbramkowych i przy odrobinie szczęścia mogliśmy nawet wygrać. Młodzi gracze mają to do siebie, że jeszcze brakuje im wykończenia sytuacji. Muszą jeszcze dużo pracować, aby mieć szansę w III lidze. Tym meczem zakończyliśmy okres roztrenowania. Do zajęć wrócimy 8 stycznia. Na pierwszym treningu będę chciał już mieć piłkarzy, których testowałem w spotkaniu z AKS SMS Łódź. Teraz ruch należy do klubowych działaczy – powiedział Łódzkiemu Futbolowi trener Brunatnych.

GKS Bełchatów – Łysica Bodzentyn 0:1 (0:0)
Bramka: Filip Skowron 51