Niedosyt w Sieradzu, bo Warta zaledwie zremisowała w sobotnie popołudnie na stadionie MOSiR w pierwszym wiosennym meczu o trzecioligowe punkty z Pilicą Białobrzegi 1:1 (1:1). Od 41 minuty sieradzanie grali z przewagą jednego piłkarza, ale nie potrafili tego wykorzystać. Pilica kończyła mecz w podwójnym osłabieniu, ale remisu już nie oddała.
Sieradzanie wyszli na prowadzenie w 18. minucie, a gola głową strzelił Krystian Adamiak wykańczając skutecznie centrę z rzutu rożnego. Już dwie minuty później był remis. Mateusza Ludwikowskiego pokonał strzałem z rzutu karnego Adrian Kaźmierczak. Tuż przed końcem pierwszej polowy sędzia ukarał czerwoną kartką Kacpra Kacprzyckiego, za faul na Bartłomieju Kręcichwoście.
Po zmianie stron sieradzanie przycisnęli. W końcowych minutach meczu piłka po strzale głową Pawła Koncewicza-Żyłki trafiła w poprzeczkę. W doliczonym czasie gry czerwoną kartką (druga żółta) upomniany został Hubert Jakubiec. Wynik meczu nie uległ jednak zmianie.
Warto natomiast odnotować debiut w sieradzkim zespole Nigeryjczyka Abdullahi Adekunle Oyedele, dla którego Warta jest pierwszym polskim klubem. Wcześniej grał natomiast w Mołdawii i na Białorusi.
Warta Sieradz – Pilica Białobrzegi 1:1 (1:1)
Bramki: Krystian Adamiak 18 – Adrian Kaźmierczak 21-karny
Warta: Ludwikowski – Drabik, Adamiak, Koncewicz-Żyłka, Lis (85′ Ślesicki) – Mielczarek (73′ Jachno), Pietrzak, Koreeda (60′ Janiszewski), Maćczak (85′ Abdullahi Adekunle Oyedele) – Piela, Kręcichwost.
W Warcie przydałby się silniejszy środek pola plus drugi napastnik 🙂