Widzew Łódź zremisował w Mielcu ze Stalą 0:0 w spotkaniu 28. kolejki PKO Ekstraklasy. Pojedynek dawnych mistrzów Polski nie był porywającym widowiskiem, a oba zespoły skupiły się przede wszystkim na grze w obronie. To szósty podział punktów w tym sezonie łódzkiego zespołu. Co ciekawe wszystkie remisy Widzew zanotował na wyjeżdzie. U siebie gra bowiem bezkompromisowo.

Optyczną przewagę mieli podopieczni Daniela Myśliwca. Stworzyli więcej podbramkowych sytuacji, częściej byli przy piłce (58 procent posiadania). Nie przełożyli jednak tego na zdobycz bramkową. Mecz sąsiadów w tabeli zakończył się bezbramkowym remisem i trzeba przyznać, że nie krzywdzi on żadnej ze stron. Widzewiacy z dorobkiem 39 punktów na koncie plasują się o jedno miejsce wyżej od sobotniego rywala. Bilans Widzewa, i tutaj ciekawostka dla statystyków, jest równy. 11 wygranych, 6 remisów, 11 porażek, bilans bramkowy 36:36.

Stal Mielec – Widzew Łódź 0:0

Widzew: Gikiewicz – Szota ż, Żyto ż, Juan Ibiza, Luis Silva – Nunes (67′ Terpiłowski), Kun (81′ Diliberto), Hanousek ż, Pawłowski, Klimek (75′ Cybulski) – Sanchez (75′ Rondic).

20 kwietnia Widzew zmierzy się na Stadionie Śląskim z Ruchem Chorzów. Mecz rozpocznie się o 17:30.