Piłkarze WOY-a Bukowiec Opoczyński nie składają broni w walce o III ligę. Podopieczni trenera Ryszarda Pomykały pokonali na własnym boisku zawsze groźnego Zawiszę Pajęczno, zdobywając zwycięskiego gola w końcówce meczu.

Do przerwy w meczu trzeciej z szóstą drużyną IV ligi był bezbramkowy remis. W tej części gry oba zespoły miały swoje okazje, ale bramkarzom udało się zachować czyste konto.
W drugiej odsłonie decydujący cios zadali gospodarze. W 78. minucie podanie z głębi pola otrzymał Jacek Pieprzyk, który strzałem w długi róg pokonał bramkarza Zawiszy. Jak się okazało był to gol na wagę trzech punktów dla gospodarzy. Dzięki wygranej WOY w dalszym ciągu ma tylko punkt straty do Lechii Tomaszów Maz.
W najbliższej kolejce WOY będzie pauzował. Zespół trenera Ryszarda Pomykały dopisze sobie trzy punkty za walkower z UKS SMS II Łódź, który wycofał się z rozgrywek po rundzie jesiennej. Zawiszę z kolei czeka mecz z walczącym o uniknięcie degradacji WKS Wieluń.

WOY Bukowiec Opoczyński – Zawisza Pajęczno 1:0(0:0)
Bramka: Jacek Pieprzyk 78.
WOY: Kaczor, Bańczyk, Idzikowski, Różycki, Ciszewski, Jura(79. Starus), Pierzyński(64. Rachubiński), Pieprzyk, Nowicki(90. Marszałek), Wierzba(71. Błotnicki), Mirecki.
Zawisza: Paliwoda, Czerkaszyn, Okrzesik, Leszczyk, Brożyna, Papież, Krężel, Maciejewski, Bojko(84. Walewacz), Domoń, Popiel(46. Romański).
Autor: pejot