AKTUALNOŚCI
Spóźniona Concordia rozgromiona

Siedlecka Pogoń nie dała najmniejszych szans outsiderowi III ligi łódzko-mazowieckiej Concordii Piotrków wygrywając wysoko 6:1 (3:0) i ponownie obejmując fotel lidera rozgrywek. Spotkanie opóźniło się o niemal godzinę z powodu późnego przyjazdu drużyny gości.


tomadex wszystko dla kibica

Od początku meczu warunki gry dyktowali siedlczanie. Pierwszą okazję na gola dla biało-niebieskich miał Marek Kaliszewski, który po podaniu Jacka Kosmalskiego w dogodnej sytuacji trafił w bramkarza przyjezdnych – Konrada Przybylskiego. Za kilka minut złe wybicie piłki przez Przybylskiego i przed szansą stanął Kosmalski, lecz nie udało mu się trafić do siatki rywala.

W 13 minucie Mariusz Marczak zagrał do Damiana Guzka, a ten z ostrego kąta trafił jedynie w obrońcę. Cztery minuty potem uderzał Jacek Kosmalski, ale trafił znów w golkipera Concordii. W 18 minucie kibice doczekali się pierwszej bramki. Z rzutu rożnego dośrodkował Aleksiej Dubina, Jacek Kosmalski zbił piłkę głową do Przemysława Rodaka, a ten z bliska wpakował piłkę do siatki. W 25 minucie goście przeprowadzili pierwszą ofensywną akcję, ale na miejscu był Jacek Kozaczyński junior. Pogoń podwyższyła na 2:0 w 27 minucie. Ponownie z rzutu rożnego dośrodkował Dubina, a Cezary Demianiuk w zamieszaniu tuż przy linii bramkowej zdobył swojego pierwszego gola w III lidze. Dziesięć minut później Pogoń prowadziła już 3:0. Po raz trzeci skutecznie z narożnika boiska piłkę do gry wprowadzał Aleksiej Dubina, który sprytnie wyłożył piłkę Jackowi Kosmalskiemu, a ten precyzujnym strzałem tuż przy słupku zdobył bramkę. Siedlczanie mieli okazję prowadzić do przerwy jeszcze wyżej, lecz po zbiciu piłki głową przez Demianiuka potężny strzał Marka Kaliszewskiego z woleja obronił Przybylski. Kibice z niecierpliwością czekali na drugą odsłonę i kolejne bramki. Już w 3 minucie drugiej odsłony ponownie po rzucie rożnym bitym przez Marczaka gola strzałem głową zdobył Emmanuel Emehel. W 68 minucie pomocnik Concordii faulowany był przez Emehela w polu karnym MKP i sędzia podyktował rzut karny, którego skutecznie wykonał Daniel Szymczyk. Za chwilę znowu akcję przeprowadził zespół z Piotrkowa Trybunalskiego, ale strzał z woleja Joshuy Balogun Kayode obronił Kozaczyński junior. W 73 minucie to jednak Pogoń zdobyła kolejną bramkę. Cezary Demianiuk zagrał do Marka Kaliszewskiego, a ten celnie uderzył tuż obok słupka. Kolejną i zarazem ostatnią bramkę kibice widzieli w 84 minucie, kiedy to po podaniu Marcina Paczkowskiego Robert Kwiatkowski zdobył szóstą bramkę dla biało-niebieskich. Po tej kolejce siedlczanie ponownie objęli prowadzenie w tabeli wyprzedzając radomską Broń, która niespodziewanie uległa Warcie Sieradz 2:3. Pogoń ma teraz 2 punkty przewagi nad zespołem z Radomia.

Pogoń Siedlce – Concordia Piotrków 6:1 (3:0).
Bramki: Przemysław Rodak 18, Cezary Demianiuk 27, Jacek Kosmalski 37, Emmanuel Emehel 48, Marek Kaliszewski 73, Robert Kwiatkowski 84 – Daniel Szymczyk 68-karny.
Concordia: Przybylski – Woźniak, Pater (64′  Czubała), Grzywiński, Protasewicz – Karp (77′  Wrona), Oshikoya, Raczyński, Staszczyk (81′ Kukieła), Szymczyk – Kayode.
Trener: Sławomir Majak

Źródło: mkppogonsiedlce.pl. Fotka: własna

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
nick
13 lat temu

Dlaczego prezes nie żuci papierów po prostu na biurko i nie powie dziękuje,a ma tylko do wszystkich pretensje o wszystko.Chodząc na Concordie odkąd pamiętam zauważyłem że wszyscy sponsorzy się się wycofali,a te ma pretensje do miasta że nie wycofało stypendia.W składzie jest dwóch prawdziwych wychowanków prezes chce szkolić młodzież pytam dla kogo.