Nadal nie wiadomo jaka przyszłość czeka, do niedawna jeszcze ulubieńca wieruszowskich kibiców, pochodzącego z Gwinei – Mohameda Donzo. Zawodnik jest obecnie wypożyczony do klubu LKS Wierzbica (IV liga opolska). W nowym klubie dotychczas tylko raz wpisał się na listę strzelców.

Przypomnijmy, że piłkarz został ściągnięty do Wieruszowa krótko przed rozpoczęciem tegorocznych rozgrywek sieradzkiej klasy okręgowej, w której występuje wieruszowska Prosna. Zawodnik był bez wątpienia najjaśniejszą postacią zespołu z ulicy Sportowej. Swoimi umiejętnościami zdecydowanie przewyższał swoich rywali, wiele razy wpisując się na listę strzelców.
W klubie głośno mówiło się, że do Wieruszowa dojechać ma jeszcze dwóch zawodników z Afryki – brat Mohameda Donzo i jego kuzyn. Ostatecznie z planów nic nie wyszło. Jak wiadomo klub popadł w tarapaty finansowe, a utrzymanie wysokiego, jak na warunki tej klasy rozgrywkowej kontraktu Afrykańczyka okazało się dla Prosny zbyt dużym obciążeniem.
Zawodnikiem interesowała się występująca w III lidze sieradzka Warta. Testował go także I-ligowy MKS Kluczbork. Ostatecznie Mohamed trafił do czwartoligowego LKS Wierzbica, który ściśle współpracuje z kluczborskim pierwszoligowcem.
Donzo wypożyczony jest do końca sezonu. Co dalej? Działacze z Wierzbicy nie chcą na ten temat rozmawiać. Czy zawodnik wróci do Wieruszowa? On sam deklaruje, że bardzo mu się tam podobało. Przy obecnych kłopotach finansowych wieruszowskiej Prosny jest jednak wątpliwe, by klub było stać na opłacanie jego kontraktu.

Autor: Marcin Wiśniewski