AKTUALNOŚCI
Huragan przeszedł przez Gałkówek

Huragan Swędów pokonał na własnym boisku drużynę LKS II Gałkówek 5:2. Spotkanie odbyło się w ramach 14. kolejki rozgrywek grupy drugiej łódzkiej klasy B. Pomimo pewnego zwycięstwa, gra wicelidera tabeli nie wyglądała najlepiej.


keeza komplety sportowe


Początek meczu to dość wyrównana gra w środku pola z lekkim wskazaniem na Huragan. Po jednej z akcji gospodarze wywalczyli rzut rożny, po którym to obrońcy gości tak niefortunnie wybił piłkę, że ta wylądowała wprost pod nogami Sebastiana Podstawka, a pomocnik gospodarzy nie miał w tej sytuacji najmniejszych problemów z umieszczeniem futbolówki w bramce. Kilka minut później w ślady Sebastiana poszedł jego brat – Mateusz Podstawek – i ładnym strzałem sprzed pola karnego podwyższył na 2:0. Huragan na przerwę schodził z dwubramkową przewagą. W przerwie trener Paweł Podsiadły dokonał dwóch zmian. Z boiska zszedł Mateusz Sęderowski oraz Łukasz Podsiadły, a zmiennikami ich byli Tomasz Tyczyński i Bartosz Andrzejewski.

Po przerwie do gry gospodarzy wdarł się chaos, co skutkowało brakiem płynności w grze, coraz mniejszą ilością składnych akcji oraz licznymi błędami, po których niebezpiecznie robiło się pod bramką Łukasza Urbańskiego. Mimo to, po płaskim strzale w długi róg z rzutu wolnego, na 3:0 podwyższył Artur Jędrzejewski. Wcześniej czerwoną kartkę ujrzał jeden z zawodników Gałkówka, który faulował wychodzącego sam na sam z bramkarzem Jarosława Stefańskiego. W tym momencie wydawało się, że nic nie jest w stanie zagrozić Swędowianom. Ambitnie walczący goście strzelili jednak swoją pierwszą bramkę i pomimo gry w osłabieniu stwarzali kolejne sytuacje bramkowe. Zgromadzeni w Swędowie kibice mogli odnieść wrażenie, że to Huragan gra w dziesiątkę. Momentami jednak piłkarze gospodarzy byli wstanie się przebudzić. I tak po ładnej akcji prawą stronę Michał Krawczyk wyłożył piłkę Bartoszowi Andrzejewskiemu, któremu nie pozostało nic innego, jak zdobyć czwartego gola. LKS II Gałkówek w odpowiedzi na tę sytuację strzelił swojego drugiego gola i dalej walczył o korzystny dla siebie rezultat. Kolejną i jak się okazało ostatnia bramkę meczu strzelił jednak Huragan. Na listę strzelców wpisał się Jarosław Stefański, który chcąc wybić piłkę jak najdalej z środka boiska pod bramkę przeciwnika, pokonał bramkarza gości, strzelając mu bramkę za tzw. „kołnierz”.

Huragan Swędów – LKS II Gałkówek 5:2 (2:0)
Bramki dla Huraganu:
S. Podstawek, M. Podstawek, Jędrzejewski, Andrzejewski, Stefański.

Huragan Swędów: Łukasz Urbański, Jarosław Stefański, Artur Jędrzejewski, Maciej Jasek (60′ Paweł Jasek), Łukasz Rutkowski, Konrad Matynia, Mateusz Sęderowski (45′ Tomasz Tyczyński), Łukasz Podsiadły (45′ Bartosz Andrzejewski), Michał Krawczyk, Sebastian Podstawka, Mateusz Podstawka (70′ Michał Kucharski)

Źródło: huraganswedow.futbolowo.pl

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments