Piłkarze czwartoligowej Pogoni Ekolog Zduńska Wola ulegli w środę zespołowi KS Paradyż 3:0. Było to dokończone spotkanie 29. kolejki IV ligi. W ostatnią niedzielę mecz przerwano z powodu nawałnicy, która przeszła nad Paradyżem.

Przypomnijmy, że w pierwotnym terminie spotkanie pomiędzy KS Paradyż a Pogonią Ekolog Zduńska Wola zostało przerwane w 8. minucie ze względu na ulewę i burzę, które przeszły nad stadionem. Arbiter główny tego spotkania, Mariusz Kobus, podjął wówczas decyzję o odwołaniu meczu ze względu na zalane boisko.

Przegrana w Paradyżu była dopiero drugą porażką zduńskowolan w rundzie wiosennej. Pogoń zagrała jednak bez kilku czołowych zawodników, zabrakło Wojciecha Sopura, Marcina Janickiego, Mikołaja Kałudy, Konrada Jerzaka i Rafała Swędrowskiego. Niewątpliwie braki kadrowe miały wpływ na postawę zespołu w tym meczu. Po porażce Pogoń spadła na 9. miejsce w ligowej tabeli, a kolejny mecz zagra u siebie z Zawiszą Rzgów.

– Szkoda tego przegranego meczu, bo zawodnicy zostawili na boisku dużo zdrowia – mówił tuż po meczu szkoleniowiec Pogoni Marcin Matysiak, który przed końcem sezonu znowu musi borykać się z problemami personalnymi w drużynie.

KS Paradyż – Pogoń Ekolog Zduńska Wola 3:0 (2:0)
1:0 – Mariusz Koćmin (10′)
2:0 – Konrad Trzęsiara (21′)
3:0 – Jarosław Baran (90’+1)

Zdjęcie: ezdunska.pl