AKTUALNOŚCI
Start Brzeziny w klasie A?

W przedostatniej kolejce piłkarskiej klasy okręgowej grupy łódzkiej, Start Brzeziny przegrał na wyjeździe z Orłem Parzęczew 1:3 i wszystko wskazuje na to, że opuści szeregi okręgówki.


keeza komplety sportowe

Do Parzęczewa wybrała się szeroka kadra zawodników Startu. Na ławkę trenerską powrócił poprzedni trener Jacek Stańdo. Wszyscy bardzo zmotywowani w szatni wyszli na boisko w bojowych nastrojach. Podstawowa jedenastka wyglądała następująco: Jatczak- Pabiniak, Matusiak, Smuga- Kurzawski, Paszyński, Poździej, Swaczyna, Borowski- Lewandowski, Walczak. Na ławce rezerwowych zasiedli: Lindner, Maślanko, Jedynak i Pietrasik.

Nerwowo zrobiło się już w pierwszej minucie. Błąd obrońców i wielkie zamieszanie pod polem karnym BKS- u. Piłka powędrowała wzdłuż linii bramkowej, ale nikt nie potrafił jej wbić do siatki. O końcowym szczęśliwym rozwiązaniu zadecydowała nieporadność napastników Orła. W 9 minucie pierwszy groźny strzał oddali brzezinianie. Rzut wolny wykonywał Pabiniak. Zagrał piłkę w pole karne, tam głową przedłużył ją Walczak i na bramkę uderzył Borowski. Bramkarz z trudem sparował piłkę na rzut rożny. Chwilę później ładnie strzelił Paszyński, jednak piłka minimalnie przeleciała nad bramką. W 13 minucie ładnym zagraniem wypuszczony zostaje Patryk Pisera. Był na pozycji spalonej, jednak sędziowie niczego nie zauważyli. Po solowym rajdzie znalazł drogę do bramki i pokonał Jatczaka.

Po stracie bramki BKS mniej atakował. Wszystkie akcje toczyły się bardziej w środku pola niż pod bramką przeciwnika. Dopiero w 28 minucie celny strzał oddał Lewandowski. Piłka nie sprawiła bramkarzowi żadnych problemów, ponieważ była uderzona za lekko. Pięć minut później stały fragment gry dla Parzęczewa. Z około 20 metrów na bezpośredni strzał zdecydował się napastnik gospodarzy. Piłka skozłowała przed bramkarzem, odbiła mu się od ręki i wyszła na rzut rożny. Start starał się coraz częściej konstruować składne akcje. Ich plany całkowicie pokrzyżowała 39 minuta, w której to po błędzie obrony przysłowiową bramkę z niczego zdobył Gieraga. W całym meczu było już 0:2. Tuż przed przerwą brutalny faul bez piłki na Matusiaku popełnił pomocnik Orła. Otrzymał czerwoną kartkę i bardzo szybko opuścił boisko.

Druga część spotkania rozpoczęła się od ataków Startu.  Najpierw ładny strzał Borowskiego z linii bramkowej wybijają obrońcy, a później po ładnym dośrodkowaniu przez Pabiniaka piłkę głową znowu uderzył Borowski. W obu akcjach bramkarz gospodarzy może mówić o niezwykłym szczęściu. W 65 minucie kąśliwy strzał ponad bramką oddał Swaczyna. Dwie minuty później po walce przed polem karnym, odwrócony tyłem do bramki Walczak górą zagrywa piłkę do Swaczyny, a ten mocnym strzałem w prawy róg bramki pokonuje bramkarza. Ta kontaktowa bramka dała wiatr w żagle „Startowcom”. Zdenerwowała również parzęczewian, którzy również zaczęli groźniej atakować. W 73 minucie rzut wolny z bliskiej odległości bił pomocnik Orła. Bezpośredni strzał po wspaniałej paradzie na rzut rożny wybija Jatczak. Minutę później po owym rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym piłkę z najbliższej odległości wbija Pisera i jest 3:1. To całkowicie załamało piłkarzy Staru. Próbowali oni jednak zmienić obraz gry jednak bezskutecznie. Do końca spotkania mieliśmy chaotyczne akcje z jednej jak i drugiej strony.

Wszystko wskazuje na to, że Start drużyna spadnie do A- klasy. Jednak nie jest to na 100% pewne. Na dzień dzisiejszy nie wiadomo ile drużyn spada z okręgówki. Może być to pięć, trzy lub nawet tylko dwa zespoły. Wszystko zależy od drużyn występujących w wyższych klasach rozgrywkowych oraz od decyzji ŁZPN czy w nowym sezonie będziemy mieli reorganizację ligii z 18 do 16 zespołów czy nie. Jedno jest pewne ostatni mecz sezonu Start musi wygrać. Przypomnijmy, że odbędzie się on w sobotę o godzinie 17:00 na stadionie miejskim przy ulicy Sportowej 1.

Dawid Saj


Subskrybuj
Powiadom o

2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
danny
13 lat temu

Autor chyba nie za bardzo się orientuje ale ŁZPN jasno określił w Aneksie nr 1
DO REGULAMINU ROZGRYWEK PIŁKARSKICH
O MISTRZOSTWO ŁÓDZKIEGO ZWIĄZKU PIŁKI NOŻNEJ W SEZONIE
PIŁKARSKIM 2010/2011
„§10.
1. Drużyny Łódzkiej Ligi Okręgowej, które w tabeli końcowej sezonu piłkarskiego 2010/2011 tej
ligi zajęły miejsca: 15, 16, 17 i 18 spadają do Łódzkiej Klasy „A”. Ilość drużyn spadających z
Łódzkiej Ligi Okręgowej ulega zwiększeniu o ilość drużyn z terenu bezpośrednio podległego
WGiE ŁZPN, które spadną z IV Ligi w sezonie 2010/2011″ więc z powyższego wynika jasno ile drużyn spada i że reorganizacja została zatwierdzona już jesienią zeszłego roku.

xyz
13 lat temu

wszystko wiadomo spadaja 4 napewno bo przed sezonem była taka decyzja na zebraniu prezesów a moze spaść wiecej zależy od lig wyższych