AKTUALNOŚCI
Pogoń-Ekolog nie przystąpi do IV ligi?

Wciąż nie wiadomo czy w nowym sezonie Pogoń-Ekolog Zduńska Wola będzie występować w IV lidze łódzkiej. Zarząd Klubu wciąż nie podjął ostatecznej decyzji w sprawie zgłoszenia zespołu do rozgrywek w sezonie 2011/2012.

Nastały ciężkie czasy dla piłki kopanej w regionie. Sport i promocja poprzez propagowanie zdrowego trybu życia nie opłaca się. Wiele klubów zadłuża się, rezygnuje z gry w trakcie rozgrywek czy upada na same dno. Przykładów nie trzeba daleko szukać. W IV lidze łódzkiej czystym przykładem jest UKS SMS II Łódź, który wycofał się z rozgrywek już po rundzie jesiennej. W końcówce rozgrywek liczne walkowery, mecze oddane bez walki w konsekwencji spadek, a na koniec wycofanie drużyny z rogrywek w klasie okręgowej. Mowa o ŁKS II Łódź. Łodzian ratuje jednak fakt, iż I zespół awansował do Ekstraklasy i powoływana będzie drużyna do Młodej Ekstraklasy. Do końca rozgrywek dotrwał Widzew II Łódź jednak wycofał się po zakończeniu sezonu, w związku z czym dodatkowo utrzymał się Boruta Zgierz. Wysokie 5. miejsce zajął Włókniarz Zgierz, jednak i tam nie jest kolorowo. Jedyny zespół, w którym piłkarze grali za darmo i mieli spore problemy kadrowe (nie pojechali ma spotkanie z Omegą Kleszczów, ponieważ na zbiórce przed meczem wstawiło się tylko 8 zawodników) prawdopodobnie również nie przystąpi do następnego sezonu. Do tego grona dochodzi zduńskowolska Pogoń-Ekolog. Czy to koniec problemów w i aż tylko w IV lidze? Ile jeszcze zespołów i klubów ma takie problemy ? Innym klubom takie problemy prawdopodobnie ratują istnienie w ligowej hierarchi. Przykład jest po raz kolejny bardzo blisko. Zawirowania w II lidze wschodniej spowodują prawdopodobnie iż zdegradowana do IV ligi Warta Sieradz, która godnie walczyła do końca (zajęła pierwsze miejsce w strefie spadkowej) utrzyma swój ligowy byt. 

Z nadziejami na lepsze jutro wciąż łudzi się prezes Pogoni-Ekolog Jarosław Szewczyk.
Myślałem o tym wielokrotnie, podejmowałem różne próby ratowania drużyny, ale dzisiaj wiem już, że nie ma sensu dalej się szarpać. Proponowałem zawodnikom, aby grali tylko za premię, dodam dość pokaźne, ale większość piłkarzy nie zgodziła się. Po części im się nie dziwię, wcześniej mieli zagwarantowane stypendia, a gra tylko za premię jest pewnym ryzykiem. Wobec takiej postawy moja decyzja o zaprzestaniu finansowania zespołu czwartoligowego jest ostateczna. Nie mam takich funduszy, aby pokrywać stypendia i premie. To przerasta moje możliwości. Dlatego oznajmiam, że jeśli ktoś chce przejąć drużynę czwartoligową, to proszę bardzo. Jestem gotowy ją oddać – przedstawia swoje stanowisko prezes Pogoni Ekolog w wywiadzie dla tygodnika „7 dni”.

Czy Pogoń-Ekolog powstanie jeszcze na nogi? Wszystko okaże się napewno w przeciągu 10-14 dni. Pierwszy trening zaplanowy jest między 10 a 15 lipca. Nie wiadomo jednak kto go poprowadzi, ponieważ z funkcji trenera zrezygnował Marcin Matysiak oraz II trener Tomasz Ziółkowski. Wielu zawodników również nie próżnuje i już poszukuje nowych klubów. Czy pierwszy trening dojdzie do skutku? Odpowiedz już niebawem.

źródło: pogon-ekolog.pl

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments