Reprezentacja Polski pokonała w meczu towarzyskim Gruzję 1:0. Na boisku w Lubinie zabrakło piłkarzy grających w klubach z województwa łódzkiego, ale byli zawodnicy, którzy mają przeszłość w łódzkich drużynach.

Po bramce Jakuba Błaszczykowskiego w 36. minucie reprezentacja Polski wygrała w Lubinie z Gruzją 1:0. Żaden z trzech klubów Ekstraklasy z województwa łódzkiego nie ma w obecnej kadrze swojego reprezentanta. W Lubinie zagrali jednak piłkarze, którzy z łódzkim futbolem byli swego czasu związani.

Jedynym zawodnikiem pochodzącym z naszego regionu, który zagrał przeciwko Gruzinom jest wychowanek Pelikana Łowicz Maciej Rybus, który pojawił się w Lubinie na boisku w doliczonym czasie gry. Innymi zawodnikami grającymi swego czasu w łódzkich klubach, którzy zmierzyli się dziś z Gruzinami są Tomasz Jodłowiec (swego czasu krótko w UKS SMS Łódź i Widzewie), były zawodnik Widzewa Jakub Wawrzyniak i Pawel Brożek (epizod w ŁKS). Oczywiście z łódzką piłką i to z wielkimi sukcesami w Widzewie związany był kiedyś selekcjoner kadry Franciszek Smuda.

Polska – Gruzja 1:0 (1:0)
bramka: Błaszczykowski (36.)
żółte kartki: Błaszczykowski – Targamadze, Kobiaszwili.
sędzia: Andrij Szandor (Ukraina).
widzów: 12 tys..
Polska: Szczęsny – Wojtkowiak, Głowacki, Jodłowiec, Wawrzyniak – Błaszczykowski (90. Rybus), Polanski (75. Dudka), Murawski (86. Matuszczyk), Obraniak (80. Pawłowski), Mierzejewski (60. Peszko) – Lewandowski (60. Brożek).