Biało-zieloni nie sprawili niespodzianki w meczu 10. kolejki II ligi. Pelikan przegrał w Olsztynie z tamtejszym OKS 1:3. Jedyną bramkę dla Ptaków, w końcówce spotkania, zdobył rezerwowy Michał Gamla.

Już początek meczu wskazywał, że prym przez 90 minut wiedli będą gospodarze. OKS na prowadzenie wyszedł w 12. minucie. Dośrodkowanie Łukasza Suchockiego na bramkę zamienił Michał Świderski. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie. Gospodarze mieli wyraźną przewagę, ale sytuacji stuprocentowych sobie nie stwarzali.

Po wznowieniu gry olsztynianie rzucili się do ataków. Biało-zieloni wytrzymali tylko dziesięć minut. Gola biało-niebieskim przyniósł stały fragment gry. Dośrodkowywał Łukasz Suchocki, a tym razem piłkę do bramki skierował Paweł Baranowski. Niespełna 20 minut później wspomniana dwójka skopiowała tę akcję i podwyższyła prowadzenie OKS. Stało się jasne, że gospodarze tego dnia nie dadzą sobie wydrzeć kompletu punktów.

Na osłodę łowiczanom pozostała piękna bramka zdobyta przez Michała Gamlę w doliczonym czasie gry. W najbliższej kolejce Pelikan będzie pauzować. Kolejny mecz podopieczni Roberta Wilka rozegrają dopiero 1. października. W Rzeszowie zmierzą się z tamtejszą Stalą.

OKS 1945 Olsztyn – Pelikan Łowicz 3:1 (1:0)

1:0 – Świderski 12′

2:0 – Baranowski 56′

3:0 – Baranowski 73′

3:1 – Gamla 90+2′

Składy:

OKS 1945: Skiba – Bucholc, Baranowski, Koprucki, Szaraniec, Głowacki, Świderski (83′ Remisz), Jegliński, Łysiak (79′ Biedrzycki), Filipek (76′ Bartosiewicz), Suchocki (80′ Stefanowicz).

Pelikan: Pytkowski – Domińczak, Łakomy, Gołka, Przybyszewski, Kosiorek (86′ Pochwała), Łochowski, Grajek (66′ Gamla), Adamczyk (46′ Solecki), Kowalczyk, Okoński (74′ Pomianowski).

Żółta kartka: Kosiorek (Pelikan).

Sędzia: Szymon Lizak (Poznań).

Źródło: kspelikanlowicz.pl