Wielkie emocje towarzyszyły w spotkaniu Bzury Ozorków (III grupa łódzka klasy B) z Orłem Parzęczew (łódzka klasa okręgowa). Padło siedem bramek, a spotkanie oglądała rekordowa liczba widzów.
Na stadionie miejskim w Ozorkowie Bzura podejmowała Orła Parzęczew. Spotkanie od dawna elektryzowało wszystkich kibiców. Rozpoczęło się od mocnego uderzenia ze strony Parzęczewa. W 20 minucie Zawistowski wyprowadził gości na prowadzenie po wykorzystaniu rzutu karnego. To wyraźnie dało sygnał do walki gospodarzom, ponieważ w ciągu sześciu minut po trafieniach Bartczaka i Karolaka, Bzura objęła prowadzenie. Przed przerwą na 3:1 podwyższył Tyburski. Po zmianie stron obraz gry się zmienił. Kilka minut po wznowieniu gry Kalkowski strzelił kontaktowego gola. Goście poszli za ciosem i w 67 minucie doprowadzili do remisu. Na listę strzelców po raz drugi wpisał się Zawistowski. W 75. minucie decydujący cios zadała Bzura. Bramkę na miarę awansu zdobył Wymysłowski. Spotkanie było trudnym sprawdzianem dla ozorkowian, ale można powiedzieć, że drużyna spisała się bardzo dobrze . Najbardziej emocjonujące były ostatnie minuty, zwłaszcza że czerwoną kartkę otrzymał Marcin Maśliński i zespół gospodarzy kończył to mecz w dziesiątkę. Warto dodać, że spotkanie oglądała (jak na tą klasę rozgrywkową), rekordowa liczba 500 widzów. Bzura Ozorków awansowała do kolejnej rundy i z niecierpliwością oczekuje na to, kto będzie jej kolejnym rywalem w następnej rundzie.
OKS Bzura Ozorków- Orzeł Parzęczew 4:3 (3:1)
Bramki:Bartczak 23, Karolak 26, Tyburski 33, Wymysłowski 75- Zawistowski 20, 67, Kalkowski 47,
OKS Bzura Ozorków: Malinowski – Maśliński, Janicki, Gławęda, Łuczak, Ziemniak (22′ Bartczak), Chmielecki (78′ Olczyk), Kończarek , Wymysłowski, Tyburski (85′ Fabrykowski), Karolak (75 min Kurzawski)
widzów: 500
źródło: Jacek Fabrykowski (Bzura Ozorków)
Ozorków grał przeciwko młodym chłopakom z parzęczewa i oni dzięki wielkim ambicją zrobili wam dużo kłopotów. Nie macie czym się chwalić. I grała drużyna z A-klasy a nie z okręgowej
nie z kapelusza ,tylko było ewidentnie widać jak jeden z zawodników ciągnie za koszulkę w polu karnym kalkę tak więc radzę się przyjrzeć bardziej w kolejnym meczu,a co do karnego dla bzury uważam że należał się
Karny z kapelusza dla Orła, za to ewidentny karny dla Bzury za faul na Tyburskim. którego sędzia nie gwizdnął.
tylko że sędzia powinien pokazać od razu czerwień maślakowi,bo tak faulować jeszcze w dodatku młodego chłopaka mógł mu nogę złamać ale to szczegół :/,wgl sędzia to pomyłka ,czemu wybrał sędziowanie to ja już nie wiem