Kotan Ozorków przegrał przed własną publicznością ze Startem Brzeziny 0:5 (0:1) w meczu 5. kolejki II grupy łódzkiej klasy A. Przepiękną bramką z połowy boiska popisał się Kamil Walczak.

Początek spotkania należał zdecydowanie do gości. Brzezinianie przez pierwsze 20 minut mieli kilka bardzo dobrych sytuacji, których nie wykorzystali. Dopiero w 24 minucie po dośrodkowaniu w pole karne przez Kamila Walczaka piłkę w siatce umieścił niedoceniany ostatnio Rafał Sobkiewicz. W 38 minucie spotkania powinno być już 2:0. Tomasz Kaźmierczak idealnie dorzucił piłkę do Walczaka, a ten minimalnie główkował obok słupka. Tuż po wznowieniu gry drugiej połowy dosłownie kilku sekund potrzebował Kamil Walczak aby z połowy boiska pokonać Karola Waszkiewicza. To wprowadziło spore zamieszanie w grę gospodarzy. Kotan próbował atakować narażając się na szybkie kontry. W 60 minucie po wyrzucie piłki z autu, trójkową akcje przeprowadzili Waldemar Pabiniak, Kamil Walczak, Maciej Pakulski. Ten ostatni nie dał szans bramkarzowi i podwyższył na 3:0. Pięć minut później po wypuszczeniu sam na sam z golkiperem przez Walczaka doskonałej sytuacji nie zmarnował ponownie Pakulski. Ostatnie 10 minut to popis Macieja Maślanko, który najpierw trafił w słupek, a w doliczonym czasie gry ustalił wynik spotkania na 0:5.

Kotan Ozorków- Start Brzeziny 0:5 (0:1)

Bramki: Rafał Sobkiewicz 24, Kamil Walczak 46, Maciej Pakulski 60, 65, Maciej Maślanko 90+

Kotan Ozorków: Karol Waszkiewicz, Tomasz Kołodziejczak, Marcin Bartczak, Kacper Maik, Paweł Wadołowski, Bartosz Wadołowski, Tomasz Figas, Mateusz Barczak, Bartosz Semenink, Mariusz Garus, zmiany: Przemysław Kołodziejczak, Bartosz Maciejeski

Start Brzeziny: Krzysztof Bogdan, Maciej Borowski, Mariusz Matusiak, Rafał Sobkiewicz, Waldemar Pabiniak, Oleg Riabko, Robert Szubert, Paweł Swaczyna, Tomasz Kaźmierczak, Kamil Walczak, Maciek Pakulski, zmiany: Maciej Maślanko, Michał Chudy, Marcin Lindner, Ireneusz Janeczko