AKTUALNOŚCI
ŁKS przerywa serię Korony

Łódzki Klub Sportowy wygrał w wyjazdowym spotkaniu 12. kolejki T- Mobile Ekstraklasy z Koroną Kielce 2:0 (0:0). Po niezwykle emocjonującym meczu, łodzianie przerwali serię gospodarzy bez porażki na własnym stadionie.


keeza komplety sportowe

ŁKS z przysłowiowym piłkarskim zębem rozpoczął to spotkanie. Goście częściej utrzymywali się przy piłce i co chwilę pojawiali się w okolicach pola karnego Korony. Już w 8. minucie mogło być 1:0 dla beniaminka T-Mobile Ekstraklasy. Po dośrodkowaniu Radosława Pruchnika z rzutu rożnego zupełnie niepilnowany na siódmy metrze został Marek Saganowski. Były reprezentant Polski uderzył wprost w Zbigniewa Małkowskiego. Chwilę później podopieczni Michała Probierza wyszli z szybką kontrą, którą zakończył strzałem Marcin Kaczmarek. Jeden z zawodników kielczan zablokował jednak to uderzenie. W Kielcach można było oglądać bardzo ciekawe widowisko. Tempo spotkania było dość wysokie, a piłkarze byli zaangażowani w grę. W 19. minucie Pruchnik świetnie zagrał do Marcina Mięciela. Były reprezentant Polski chciał dośrodkować z prawego skrzydła, jednak został zablokowany przez Hernaniego. Po niespełna 20. minutach kielczanie zastopowali gości, którzy na początku meczu co chwilę atakowali ich bramkę. Pavle Velimirović fantastycznie obronił strzał Aleksandara Vukovicia z rzutu wolnego. W 31 minucie Tomasz Lisowski miał dobrą okazję do dośrodkowania z lewej strony, jednak nie wyszło mu to zagranie i żaden z zawodników gospodarzy nie doszedł do strzału. Przed przerwą dwie doskonałe sytuacje mieli gospodarze i jedną goście. Po akcji kielczan Velimirović interweniował na czternastym metrze i nie zdołał złapać piłki. Na jego szczęście odbyło się bez konsekwencji. W 44. minucie nieprawdopodobne pudło zaliczył  Tomasz Lisowski, który z najbliższej odległości uderzył obok słupka. O wielkim szczęściu może mówić Korona w ostatniej akcji, kiedy to wyśmienitą interwencją popisał się Zbigniew Małkowski, który obronił mocny strzał Pruchnika z bliskiej odległości.

Początek drugiej połowy ponownie zaznaczył się przewagą łodzian. W 47. minucie Marcin Kaczmarek świetnie dośrodkował na jedenasty metr, gdzie niepilnowany Saganowski oddał niecelny strzał głową. W odpowiedzi gospodarze groźnie zaatakowali, ale Michał Łabędzki w ostatniej chwili wybił piłkę Tomaszowi Lisowskiemu, który był już kilka metrów od bramki ŁKS-u. Mecz trochę bardziej się wyrównał. Oba zespoły nastawiły się przede wszystkim na przeprowadzanie szybkich kontr po odbiorze piłki. Sytuacja na murawie robiła się coraz bardziej gorąca. Co chwilę dochodziło do ostrych starć. W 74. minucie cierpliwie dążący do zdobycia bramki ŁKS dopiął swego. Marek Saganowski wypuścił na wolne pole Szałachowskiego, który poczekał aż Saganowski znajdzie się w polu karnym. Następnie dograł mu w tempo, a były reprezentant Polski z pięciu metrów pokonał Małkowskiego. Strata bramki przez Koronę nie spowodowała heroicznego rzucenia się przez gospodarzy do odrabiania tego gola. Przewaga cały czas należała do łodzian. Najwięcej emocji było w końcówce. Najpierw w 84 . minucie doskonałej sytuacji nie wykorzystał Mięciel, który uderzył nad poprzeczką, a następnie Aleksandar Vuković strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego nie trafił w bramkę. Arbiter główny przedłużył spotkanie o pięć minut i przez ten czas Korona gościła pod polem karnym ŁKS- u. W 95. po przeprowadzeniu szybkiej kontry Dariusz Kłus do spółki z Saganowskim ośmieszyli defensywę Korony i piłka po strzale tego pierwszego odbiła się od słupka i wpadła do bramki kielczan. Chwilę później sędzia zakończył mecz i trzy punkty pojechały do Łodzi.

Korona Kielce- ŁKS Łódź 0:2 (0:0)
Bramki:Marek Saganowski 74, Dariusz Kłus 90+5

Korona: Zbigniew Małkowski, Tadas Kijanskas, Pavlo Stano, Hernani, Tomasz Lisowski, Jacek Kiełb (85 Bartosz Papka), Aleksandar Vuković, Vlastimir Jovanović (45 Kamil Kuzera), Grzegorz Lech (77 Michał Zieliński), Paweł Sobolewski, Maciej Korzym

ŁKS: Pavle Velimirović, Mladen Kascelan, Michał Łabędzki, Radosław Pruchnik, Marcin Kaczmarek (90 Szymon Salski), Bartosz Romańczuk, Antoni Łukasiewicz, Dariusz Kłus, Sebastian Szałachowski (86 Maciej Bykowski), Marcin Mięciel (88 Marcin Adamski), Marek Saganowski

Żółte kartki: Dariusz Kłus, Bartosz Romańczuk, Michał Łabedzki, Pavle Velimirović,  Marcin Kaczmarek, Mladen Kascelan, Marcin Adamski (ŁKS), Aleksandar Vuković, Tadas Kijanskas, Pavlo Stano (Korona)

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments