Przed nami 15. kolejka rundy jesiennej w III lidze (grupa łódzko-mazowiecka). Włókniarz Zelów w tej serii spotkań wybierze się do Wierzbicy na mecz z miejscowym Orłem. Cel na sobotę to trzy punkty.

Drużyna rywala to tegoroczny beniaminek. Drużynę prowadzi trener, który niegdyś prowadził drużyny I-ligowe, m.in.: KSZO Ostrowiec bądź RKS Radomsko. W szerokiej kadrze Orła można znaleźć znane nazwiska z Ekstraklasy. Podstawowym obrońcą Orła jest Maciej Pastuszka, który na swoim koncie ma 58 rozegranych spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Kolejnym dobrze znanym nazwiskiem jest Łukasz Szymoniak, który w zeszłym sezonie grał w Broni Radom i strzelił gola dla drużyny z Radomia w meczu w Zelowie. Defensorzy powinni bacznie pilnować Cezarego Czpaka, który grał niegdyś w m.in.: ŁKS Łódź, Górniku Łęczna czy KSZO Ostrowiec.

Drużyna Orła Wierzbica sąsiaduje w tabeli z Włókniarzem Zelów. Orzeł zajmuje 9-te a Włókniarz 10-te miejsce. Obie drużyny dzieli 1 punkt, więc mecz będzie to mecz o tzw. „sześć punktów”. Bilans Orła to 5 zwycięstw i 5 remisów oraz 4 porażki. Formą strzelecką drużyna Józefa Antoniaka nie imponuje. Orzeł zdobył zaledwie 11 bramek, co jest przedostatnim wynikiem w lidze. Gorszą skuteczność ma jedynie ostatnia w tabeli Narew Ostrołęka. Natomiast do obrony nie można mieć zastrzeżeń, gdyż Orzeł stracił tylko 10 bramek w 14 meczach.

Włókniarz do meczu z Orłem przystąpi bez Mateusza Kołudy, który będzie pauzować za żółte kartki. Początek spotkania w sobotę o 11:00.

Źródło: wlokniarzzelow.futbolowo.pl