AKTUALNOŚCI
SMS Łódź złamał przepisy?

W tym tygodniu Wydział Gier i Ewidencji ŁZPN zbierze się w celu zbadania czy drużyna SMS Łódź nie złamała Regulaminu Rozgrywek. Chodzi o zbyt krótką przerwę między rozegranymi przez zawodników spotkaniami.

27 października 2011 piłkarze UKS SMS z rocznika 1998 uczestniczyli w meczu o Puchar Kuchara przeciwko podlaskiemu ZPN. Dwa dni później (tj.29.10.2011 r.) ci sami zawodnicy grali w meczu ligowym z Widzewem. Przerwa pomiędzy spotkaniami wynosiła 45 godz. a więc była krótsza niż wymagana przerwa wynikająca z Regulaminu Rozgrywek  ŁZPN 2011/2012 §27 pkt. 7 oraz Uchwałą PZPN nr III/26 z 17 lutego 2011

7. Jeżeli zawodnik brał udział w spotkaniu mistrzowskim lub pucharowym w wymiarze przekraczającym połowę czasu gry może wystąpić w kolejnym spotkaniu innej drużyny swojego klubu dopiero po upływie 48 godzin od zakończenia tego meczu (przepis nie dotyczy zawodnika grającego na pozycji bramkarza).

Decyzję czy obowiązujące przepisy zostały złamane poznamy w środę.

Trener Widzewa Maciej Kasprzak uważa całą sprawę za niepotrzebną. – Przecież na boisku byliśmy gorsi i to zdecydowanie. Ja pogratulowałem rywalom wysokiego zwycięstwa. Uważam, że takie kwestie powinny być rozstrzygane na boisku a nie przy zielonym stoliku. Tym bardziej, że chłopcy z UKS SMS reprezentowali barwy naszego województwa w meczu z Podlasiem. Na pewno ja jako trener nie domagam się walkowera. Chciałbym aby utrzymano wynik z boiska – powiedział Kasprzak.

Od redakcji: My w zasadzie powstrzymujemy się od komentarzy pod artykułami ale nasze stanowisko w tej sprawie pokrywa się ze słowami trenera Widzewa.

Autor: Andrzej Kramczyk

Subskrybuj
Powiadom o

8 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Mariusz Lewandowski
12 lat temu

Do autora przedmiotowego tekstu: Zamieszczona przez Pana informacja posiada niedopowiedzenia (braki), które niestety spowodowały zamieszanie na którym najbardziej ucierpiał trener drużyny Widzewa i jego zespół. Podstawowy brak, to tekst powinien zaczynać się od słów: „Na wniosek (kogo???) WGiE ŁZPN zbada ….. itd”. Uważam, że jeśli nie posiada Pan takiej informacji, to nie powinna być ona podemowana publicznie wcale ponieważ logika nakazuje autorstwo sprawy przypisać osobie (osobom) związanym z Widzewem. Z posadanych przeze mnie informacji wydaje się być inaczej. Odpowiedni tytuł do tej krótkiej informacji oraz nie zajęcie stanowiska przez autora czy przepisy na które powołuje się osoba (osoby) inicjująca całą… Czytaj więcej »

andrzej.kramczyk
12 lat temu

Otrzymałem informację,że wniosek o zbadanie tej sprawy wpłynął do Wydziału Gier wiec to sprawdziłem. Sprawa rzeczywiście będzie weryfikowana więc dlaczego o tym nie pisać , zaraz pojawią się oskarżenia ,że to ja napisałem wniosek o weryfikacje i sprawdzenie czy nie zostały złamane przepisy. Panie Tomaszu więcej racjonalnego myślenia, to jest portal sportowy więc pisze się o takich rzeczach. Poza tym w artykule nie ma słowem wspomniane ,że wniosek został złożony przez klub Widzew.
Pozdrawiam
Andrzej Kramczyk

wojciech.s
12 lat temu

Witam
Panie Mariuszu L.
Widzew szanuje wynik boiskowy meczu i nie ma zamiaru
żądać jego weryfikacji bo nic na tym nie korzysta.
W końcu sezonu 2011/2012 znajdzie się ma miejscu
3-5. Radzę poszukać u siebie lub w drużynie, która ma interes.
Pozdrawiam Wojciech.S