AKTUALNOŚCI
W Poznaniu o punkty

W ostatniej kolejce rundy jesiennej, Widzew na wyjeździe zmierzy się z Lechem Poznań (niedziela, godz. 17:00). Oczywiście, nie będzie to ostatni mecz w tym roku, ale zakończy on pierwszą połowę sezonu. Jak wiadomo, przed zimą odbędą się jeszcze dwie kolejki rozegrane awansem.


tomadex wszystko dla kibica

Niedzielny mecz to będzie starcie dwóch żelaznych defensyw. Ostatnie spotkania pokazały, że zarówno Widzew, jak i Lech zdecydowanie lepiej radzą sobie w obronie, niż w ataku. A więc niedzielne spotkanie może przypominać mecz Widzewa z Koroną. Niewątpliwie obie drużyny skoncentrują się na tym, aby nie stracić bramki. Takie nastawienie może spowodować, że ucierpi na tym gra w ofensywie.

Może być wręcz tak, że o zwycięstwie zadecyduje tylko jedna bramka. Ale byłaby ona przełamaniem dla zespołu, który by ją zdobył, bo zarówno Widzew, jak i Lech, ostatnio ze skutecznością miały problem. Co prawda, poznański zespół ma znakomitego snajpera, ale Artjom Rudnev ostatnio wyraźnie się zaciął. Nie strzela już jak na zawołanie, jak na początku sezonu.

W Widzewie jest kilku kontuzjowanych zawodników. Na pewno nie zagrają Igor Alves, Souheil Ben Radhia i Sebastian Madera, zaś kilku pozostałych graczy narzeka na urazy, których nabawili się w meczu z Koroną. Za to do składu po kartkowej absencji powraca Migdaugas Panka.

Lech również boryka się z problemami kadrowymi. Na kontuzję narzeka Rudnev. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że w meczu z Widzewem nie zagra również Hubert Wołąkiewicz. Tego ostatniego może ewentualnie zastąpić rekonwalescent Manuel Arboleda, którego kontuzja wykluczyła z gry na kilka miesięcy.

W poznańskim klubie jest jeden widzewski akcent w postaci Bartosza Ślusarskiego, który w przeszłości występował w Widzewie i być może to właśnie on zastąpi Rudneva. Z kolei z widzewiaków grę z w Lechu ma za sobą Maciej Mielcarz. Poza tym, Jarosław Bieniuk grał w Amice Wronki, która… stała się Lechem.

Dodajmy, że „Kolejorz” to dla widzewiaków wyjątkowy rywal. Dlaczego? W 1948 roku łodzianie po raz pierwszy w historii klubu zagrali w najwyższej klasie rozgrywkowej, a ich pierwszym rywalem był właśnie Lech Poznań, z którym zdołali wówczas wygrać 4:3.

Ogólnie Widzew z Lechem grał 60 razy. Z tych pojedynków najwięcej meczów zakończyło się remisami – aż 27. Widzewiacy wygrali 18, zaś Lech – 15 spotkań. Zupełnie inaczej wygląda bilans meczów rozgrywanych w Poznaniu. W Wielkopolsce łodzianie wygrali zaledwie 6 razy, a zawodnicy „Kolejorza” zwycięsko wychodzili z 11 potyczek. Pozostałe 13 spotkań zakończyło się podziałem punktów. Ostatni raz Widzew przy Bułgarskiej wygrał w sezonie 1999/2000.

Źródło: widzewiak.pl

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments