Na konferencji prasowej, która odbyła się po meczu ŁKS – Jagiellonia Białystok, wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Czesław Michniewicz oraz Ryszard Tarasiewicz. Szkoleniowcy podsumowali spotkanie w następujący sposób:

Czesław Michniewicz (trener Jagiellonii): Można uznać, że runda jesienna dobiegła końca. W meczach wyjazdowych nie szło nam zbyt dobrze. Zaczęliśmy rundę od remisu 2:2 z Podbeskidziem, z którego nie byliśmy zadowoleni. Zakończyliśmy też remisem, ale tym razem ten zdobyty punkt nas cieszy. Wywozimy go z trudnego terenu po meczu, w którym ŁKS miał przewagę i stwarzał sobie sytuacje. Teraz czekają nas dwa mecze z drugiej rundy, chociaż nie ukrywam, że wolałbym, żeby te spotkania zostały rozegrane wiosną. Jagiellonia dzisiaj jest w podobnej sytuacji jak rok temu Ruch Chorzów. Zaplątała się w puchary, co wpłynęło na poziom przygotowania do sezonu. Zimą powinniśmy nadrobić te zaległości.

Ryszard Tarasiewicz (trener ŁKS): Rozegraliśmy dobry mecz, którego najlepszym rezultatem byłoby oczywiście zwycięstwo. Nasza dzisiejsza gra to jednak dobry prognostyk przed zbliżającymi się meczami z Lechem i Śląskiem. Cieszę się, że zawodnicy wyrzucili z głów to, co działo się w ostatnim czasie wokół klubu. Na pewno jednak niektóre artykuły z lokalnej prasy nie pomagały nam i nie mobilizowały piłkarzy do pracy. Bardzo proszę dziennikarzy, żeby teraz zainteresowali się trochę sprawami sportowymi. Przed kolejnym meczem można na przykład zapytać Pawła Golańskiego, czy boli go przywodziciel czy nie.

Źródło: lkslodz.pl