AKTUALNOŚCI
Start Brzeziny – juniorzy

Niełatwą rundę jesienną mieli młodzi piłkarze Startu Brzeziny. Podopieczni Andrzeja Klimczaka i Piotra Natkańskiego zdobyli zaledwie 6 punktów i zajmują dolną pozycję w tabeli.

O krótkie podsumowanie, przedstawienie planu treningów oraz o cele na wiosnę zapytaliśmy Piotra Natkańskiego.

Dawid Saj: Jak przebiegały wasze treningi przygotowawcze do meczy w łódzkiej lidze juniorów? Na czym skupiliście swoją główną uwagę?

Piotr Natkański: Treningi odbywały się trzy razy w tygodniu. W poniedziałek, środę i piątek. Na początku tygodnia było lekkie roztrenowanie po weekendowych spotkaniach ligowych. Graliśmy przede wszystkim mecze w niedziele, dlatego w poniedziałek był taki luźniejszy ten trening. W środę był trening bardziej kondycyjny. Zawodnicy dużo biegali, a w piątek to już bardziej strzelecki przygotowujący do kolejnego pojedynku.

Wszyscy w klubie ubolewają nad tym, że po kilku pierwszych meczach z rozgrywek wycofał się zespół Andrespolii Wiśniowa Góra. W pierwszej kolejce ustanowiliście rekord klubowy i ligowy wygrywając 33:1. Przedostania pozycja chyba nie satysfakcjonuje Pana i zawodników?

Tak zgadza się. To był najwyższy wynik w historii. Chłopcy ubolewają nad tym wynikiem, ponieważ po wycofaniu drużyny z Wiśniowej Góry został również naturalnie anulowany wynik. Andrespolię zastąpił Sokół Aleksandrów Łódzki. Ta pozycja nas nie satysfakcjonuje. Myślę, że chłopcy przepracują sumiennie ten okres przerwy między rozgrywkami i na wiosnę powalczymy o wyższą lokatę.

Jak Pan ocenia postawę innych drużyn po tej rundzie jesiennej?

Ta grupa rozgrywkowa była bardzo wyrównana. Tylko dwie drużyny Start Łódź i Orzeł Łódź były poza zasięgiem wszystkich rywali. U innych zespołów zależała dyspozycja dnia.

Jak układa się Panu praca z zawodnikami? Czy młodzież chętnie uczestniczy w treningach oraz którzy zawodnicy zasługują na pochwałę po tej rundzie jesiennej?

Współpraca układa nam się bardzo dobrze. Myślę, że najlepszym przykładem tego jest wysoka frekwencja na treningach. Praktycznie wszyscy chłopcy są na każdych zajęciach, co nie zdarza często w innych klubach. Wszyscy chętnie uczestniczą, angażują się w różne ćwiczenia. Widać po tym wszystkim, że są chętni gry. Chcą się rozwijać poprzez sport. W tym wypadku przez piłkę nożna. Tylko potrzeba na odpowiednich środków finansowych, aby im to umożliwić. Na pochwałę zasługują, Damian Misiak- prawy obrońca, Jakub Trzeciecki- prawy pomocniki nasz najlepszy strzelec- Adrian Skwarka.

Jak będą wyglądały wasze przygotowania do rundy wiosennej i czy planowane są jakieś mecze kontrolne podczas tej przerwy między rozgrywkami?

Do rundy wiosennej będziemy przygotowywać się w sali ZSP nr. 1. Później jak aura pogodowa pozwoli będziemy trenować na boisku. Będą mecze sparingowe. Nie mogę dokładnie teraz powiedzieć kto będzie w nich naszym przeciwnikiem, ponieważ jesteśmy dopiero w trakcie ustalania tego.

Jaki cel stawiacie przed sobą na tą rundę rewanżową oraz czy będą lub są jakieś zmiany personalne w składzie? Planujecie jakieś wzmocnienia?

Na rundę rewanżową stawiamy sobie taki cel, aby zdobyć więcej punktów niż jesienią. Chcemy dzięki temu zająć wyższą lokatę. W kadrze zaszły już zmiany. Podziękowaliśmy już zawodnikom z rocznika 1993. Przeszli oni do grupy seniorskiej i myślimy również o wzmocnieniach. Liczymy na to, że przyjdą do nas chłopcy z rocznika 1995, 1996.

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments