Oprócz najbardziej potrzebnych artykułów spożywczych, była też odzież, łóżko piętrowe i… koń na biegunach. – Właśnie z zakupem konia na biegunach mieliśmy największe problemy bo nigdzie nie mogliśmy go dostać. Ale w końcu się udało i ten prezent przyniósł największą radość dziewczynce, która marzyła o nim od dawna – powiedzial Marcin Mięciel, który wspólnie z Maciejem Bykowskim i Marcinem Adamskim odwiedzili rodzinę z ulicy Siedleckiej. – Pieniądze na zakupy zebraliśmy od wszystkich zawodników i trenerów. Początkowo mieliśmy przekazać artykuły do regionalnego przedstawicielstwa Szlachetnej Paczki, ale zdecydowaliśmy, że dostarczymy je osobiście. Dzięki temu mogliśmy na własne oczy zobaczyć jaką wielką radość mogliśmy sprawić pięcioosobowej rodzinie, która znalazła się w bardzo trudnej sytuacji materialnej – dodał Mięciel.Szlachetna Paczka to ogólnopolska akcja świątecznej pomocy – realizowana od 2001 roku przez Stowarzyszenie Wiosna. Głównym jej założeniem jest idea przekazywania bezpośredniej pomocy – by była ona skuteczna, konkretna i sensowna.

W Szlachetnej Paczce prywatni darczyńcy odpowiadają na potrzeby osób najbardziej ubogich ze swojego miasta lub okolicy. O potrzebach tych dowiadują się wolontariusze, którzy sami w swoich społecznościach poszukują rodzin dotkniętych biedą, odwiedzają je i pytają o to, czego im najbardziej brakuje. Około miesiąca przed Bożym Narodzeniem informacje te są umieszczane w anonimowej bazie internetowej, by darczyńca mógł wybrać konkretną rodzinę i przygotować dla niej paczkę na święta.

Źródło: lkslodz.pl, Foto: Kamil Kraszewski (APPA)