AKTUALNOŚCI
Tanevski poświęci czas rodzinie

Boże Narodzenie to okres wyciszenia i poświęcenia czasu najbliższym. Właśnie wtedy mamy chwilę na odpoczynek. Zawodnik PGE GKS Bełchatów- Zlatko Tanevski nie mógł się doczekać, aby spędzić Święta ze swoim nowo narodzonym synem. W Macedonii Święta zaczynają się 7. stycznia, więc piłkarz chce jak najdłużej być teraz z rodziną.


keeza komplety sportowe

Zlatko Tanevski: Od razu, kiedy dostaliśmy wolne poleciałem do Macedonii. U mnie jest jednak różnica, bo nasze prawosławne Święta są dwa tygodnie później, czyli 7. stycznia. Raz mi się tylko zdarzyło, że musiałem wrócić wcześniej do Polski i mało brakowało bym Święta spędził poza domem, ale mój trener dał mi dodatkowe dwa dni wolnego i do drużyny dołączyłem tuż po „naszym” Bożym Narodzeniu. Chyba, że są trzy dni wolnego i uda się sprawnie dolecieć, ale to rzadkość. U nas prezenty zostawia się w noc sylwestrową, by 1. stycznia czekały pod choinką. Pamiętam, że kiedyś prosiłem Mikołaja o taki zdalnie sterowany samochodzik. Akurat wtedy nie dostałem.

W naszej tradycji nie ma głównej potrawy. Na pewno jest sporo mięsa. Najważniejszy jest sam udział w kolacji. U nas w domu nie ma opłatka. Mamy inną tradycję. Mama robi w domu chleb. Do ciasta pod wypiek wrzuca monetę, np. złotą i na kolację wigilijną ojciec tnie kolejne kawałki. Pierwszy z nich na Boga, drugi na dom, trzeci na ojca, matkę itd. Kto z biesiadników trafi na monetę, będzie miał szczęście przez cały rok. Z racji „przesunięcia” Świąt w tym czasie zazwyczaj pakuję się już do powrotu. Podczas okresu świątecznego wykonuję tylko te zadania, które rozpisał sztab szkoleniowy. Na turniejach można zrobić sobie krzywdę. Z racji urodzin mojego syna na całe Boże Narodzenie oczywiście pozostaję w Skopje, by jak najdłużej się nim nacieszyć.

Źródło: gksbelchatow.com

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments