Lechia Gdańsk prowadzi rozmowy z Widzewem Łódź w sprawie pozyskania Piotra Grzelczaka. Dyrektor gdańskiego klubu Błażej Jenek twierdzi jednak, że rozbieżności są spore. Jego zdaniem sprawa ewentualnego transferu musi wyjaśnić się jeszcze w tym tygodniu. Na pozyskanie Grzelczaka naciska trener gdańszczan- Paweł Janas.

„Nie ukrywam, że do porozumienia z Widzewem jest daleko. Z zawodnikiem bylibyśmy w stanie się porozumieć, ale najpierw musi być porozumienie między klubami” – mówi Jenek.

Dodaje, że sprawa musi się rozstrzygnąć w tym tygodniu. „Czasu jest mało. Nasz zespół poleciał już na zgrupowanie do Turcji, Widzew niedługo udaje się do Tunezji. Sprawa musi się szybko rozstrzygnąć” – wyjaśnia – „Rozważamy też możliwość podpisania umowy od lipca, ale jednak wolelibyśmy sfinalizować transfer już teraz” – podkreśla.

Dyrektor Lechii przyznał, że na pozyskanie Grzelczaka naciska trener Paweł Janas, czyli były opiekun łodzian. „Nie ukrywam, że trener Janas nam go rekomendował. Ale to też nie jest tak, że trener postawił nam jakieś ultimatum. Uważamy jednak, że Grzelczak to perspektywiczny zawodnik. Chcielibyśmy mieć go w zespole” – kończy.

Źródło: widzewiak.pl