W swoim trzecim i ostatnim meczu towarzyskim podczas zgrupowania w Turcji PGE GKS Bełchatów przegrał w Kundu z serbskim FK Radnički Kragujevac 0:1 (0:1). „Brunatni” stracili bramkę w 13. minucie spotkania i pomimo ambitnej walki i kilku dogodnych sytuacji nie zdołali wyrównać stanu spotkania.
Pierwotnie mecz miał rozpocząć się o 11:00. Ze względu na ulewę spotkanie najpierw zostało odwołane, później jednak zdecydowano, że jednak się odbędzie w godzinach wieczornych.
Spotkanie, które giekaesiacy rozpoczęli w testowanym od jakiegoś czasu ustawieniu z dwoma napastnikami lepiej rozpoczęli Serbowie, którzy częściej przedostawali się w okolice pola bramkowego GKS. W 13. minucie, padła pierwsza i jedyna bramka meczu, kiedy po zamieszaniu w polu karnym jeden z zawodników czwartego zespołu serbskiej ekstraklasy przytomnym strzałem z kilku metrów pokonał Łukasza Budziłka.
Ze strony GKS największe zagrożenie w tym okresie stanowiły centry w pole karne. Po jednej z nich Jacek Popek uderzył piłkę obok słupka rywala. Do odnotowania są także dwa niecelne strzały Mateusza Maka, strzał głową Macieja Szmatiuka oraz awantura po faulu stale prowokowanego Filipa Modelskiego na jednym z przeciwniku. Przepychanki zawodników obu zespołów zakończyły się żółtą kartką dla „Modela”. Ogólnie mecz obfitował w wiele fauli, szczególnie ze strony Serbów.
Sygnał do ataku dał w 60. minucie Miroslav Bozok strzałem z dystansu. W ciągu pięciu minut dwukrotnie przed szansą na pokonanie rywala stanął Tomasz Wróbel. W 80. minucie strzał z daleka Wacławczyka golkiper FK „wypluł” przed Wrońskiego, ale Łukasz strzelił tuż obok słupka.83. i 85. minuta to ponownie uderzenia „Wróbiego”: jeden zablokowany, drugi w ręce bramkarza.
PGE GKS: Łukasz Budziłek (70. Dominik Kisiel) – Filip Modelski (46. Grzegorz Fonfara), Maciej Szmatiuk (45. Damian Zbozień), Maciej Wilusz (60. Szymon Sawala), Jacek Popek (75. Piotr Witasik) – Mateusz Mak (60. Tomasz Wróbel), Grzegorz Baran (60. Giel), Paweł Giel (46. Miroslav Bozok), Kamil Kosowski (60. Michał Mak) – Dawid Nowak (60. Łukasz Wroński), Marcin Żewłakow (46. Kamil Wacławczyk)