AKTUALNOŚCI
Marcin Żewłakow dał remis

PGE GKS Bełchatów zremisował z Legią Warszawa 1:1 (0:1) w meczu 23. kolejki T- Mobile Ekstraklasy. Bełchatowianie mogli wygrać, ale w pierwszej połowie przy bezbramkowym remisie dwóch dogodnych sytuacji nie wykorzystał Paweł Buzała.

Zdecydowanie lepiej weszli w mecz bełchatowianie, którzy śmielej atakowali i odznaczali się większą walecznością. Już w 7. minucie goście mogli objąć prowadzenie. Po błędzie Ivicy Vrdoljaka sam na sam z Dusanem Kuciakiem znalazł się Paweł Buzała. Bramkarz Legii zdołał jednak ten strzał obronić. Cztery minuty później Michał Żyro był faulowany przed polem karnym. Z rzutu wolnego strzelał Rafał Wolski, a bez problemów to uderzenie obronił Łukasz Sapela. Optyczną przewaga należała do piłkarzy PGE GKS. Mieli oni jednak problemy ze stwarzaniem sobie dogodnych sytuacji bramkowych. W 26. minucie Paweł Buzała znów znalazł się w sytuacji sam na sam z Dusanem Kuciakiem. Po raz kolejny to golkiper Legii okazał się być górą, broniąc z kłopotami ten strzał. W odpowiedzi po dośrodkowaniu Danjela Ljuboji, niebezpiecznie główkował Janusz Gol. Łukasz Sapela zdołał obronić to uderzenie. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i zemściły się w 35. minucie. Po świetnej, indywidualnej akcji i wbiegnięciu w pole karne piłkę do bramki skierował Rafał Wolski. Legioniści próbowali pójść za ciosem, ale podanie do dobrze ustawionego Rafała Wolskiego od Miroslava Radovicia było niecelne. W 42. minucie z rzutu wolnego celnie strzelał Danjel Ljuboja, lecz Łukasz Sapela zdołał obronić.

Gospodarze drugie czterdzieści pięć minut rozpoczęli bardzo spokojnie, kontrolując przebieg meczu. Co jakiś czas warszawianie przeprowadzali groźne kontry. W 53. minucie po jednej z nich Miroslav Radović umieścił piłkę w siatce, ale był na pozycji spalonej, więc sędzia słusznie bramki nie uznał. Nieoczekiwanie cztery minuty później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Kamila Kosowskiego bramkę dla gości strzelił wprowadzony po przerwie Marcin Żewłakow. Od tego momentu mecz się wyrównał, a gospodarze nie potrafili zagrozić bramce Łukasza Sapeli. Dopiero w 81. minucie bliski szczęścia był Janusz Gol, ale jego silny strzał przeleciał nad poprzeczką. W doliczonym czasie gry po zamieszaniu w polu karnym Ismael Blanco znalazł się w sytuacji sam na sam z Łukaszem Sapelą. Bramkarz gości perfekcyjnie jednak złapał piłkę i uratował remis dla Bełchatowa.

Legia Warszawa- PGE GKS Bełchatów 1:1 (1:0)
Bramki: Rafał Wolski 35- Marcin Żewłakow 57

Legia: Dusan Kuciak – Artur Jędrzejczyk, Michał Żewłakow, Jakub Wawrzyniak – Ivica Vrdoljak, Janusz Gol (85 Nacho Novo), Jakub Rzeźniczak, Rafał Wolski (76 Ismael Blanco), Danjel Ljuboja – Miroslav Radović, Michał Żyro (62 Michał Kucharczyk)

PGE GKS: Łukasz Sapela- Filip Modelski, Maciej Wilusz, Mate Lacić, Maciej Szmatiuk – Mateusz Mak (46 Kamil Kosowski), Tomasz Wróbel, Grzegorz Baran, Kamil Wacławczyk (85 Damian Zbozień), Paweł Giel (46 Marcin Żewłakow) – Paweł Buzała

Żółte kartki: Damian Zbozień (PGE GKS)

Widzów: 16237

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków)

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments