Po meczu ŁKS z Widzewem skradziono symboliczną koszulkę Leszka Jezierskiego, byłego trenera i ikony obu łódzkich klubów – ujawnia Gazeta Wyborcza.

Specjalna koszulka Leszka Jezierskiego, wybitnego łódzkiego trenera, była eksponowana na każdych derbach Łodzi przy al. Unii od 2008 r. Pierwszy raz pojawiła się na stadionie podczas meczu ŁKS z Widzewem, wygranym przez gospodarzy 2:0 w sezonie 2007/2008. – To był pomysł żony pana Leszka – opowiada Jacek Bogusiak, kibic ŁKS. – Została specjalnie uszyta przez Zbyszka Koczewskiego, a znajdowały się na niej herby klubów, w których pan Leszek pracował.

Widniały na niej loga: ŁKS, Widzewa, Lecha Poznań, Ruchu Chorzów i Pogoni Szczecin. W poniedziałek kilka minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego ponownie została wystawiona w okolicach trybuny honorowej. – Kiedy po meczu poszedłem ją zabrać, zastałem tylko pokrzywiony stelaż – opowiada Bogusiak. – Na stadionie byli pracownicy techniczni stacji telewizyjnych, ale nikt nie widział sytuacji, aby ktoś zabierał koszulkę.

Bogusiak wierzy, że był to tylko głupi żart jednego z kibiców i ktoś wkrótce odda ją do sekretariatu klubu.

Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź